Eksmisja syna marnotrawnego Dochowałam się 35-letniego syna, który od urodzenia mieszka ze mną w mieszkaniu komunalnym, gdzie jest zameldowany. Nie chciało mu się kształcić, a teraz nie garnie się do pracy. Nie dość, że żeruje na mnie, to jeszcze kradnie z domu, niszczy sprzęty, pije i sprowadza podobne towarzystwo. Hodował w domu marihuanę i handlował narkotykami, otruł też mojego
2023-07-31
Prawnik radzi. Eksmisja syna marnotrawnego
Mecenas Jan Paragraf