7 grudnia 2013 r. pan Marcin, mający wówczas 31 lat, wracał z podróży służbowej z Niemiec. Niedawno założył firmę budowlaną i za naszą zachodnią granicą podpisał kontrakt na wykonanie specjalistycznych usług z zakresu budownictwa. Nad Polskę nadciągał orkan „Ksawery”. Pociągi były opóźnione. Ten relacji Szczecin – Słupsk, którym jechał mężczyzna, miał przyjechać planowo do Świdwina
2025-05-07
Volkswagen, nie mercedes. „Dał sobie radę w życiu”
Krzysztof Różycki