W tę niedzielę Mołdawia staje w obliczu najważniejszych wyborów. Ich wynik zadecyduje, czy umocnimy naszą demokrację i dołączymy do UE, czy też Rosja wciągnie nas z powrotem w szarą strefę, czyniąc z nas zagrożenie dla regionu. O przyszłości Mołdawii muszą zdecydować Mołdawianie, a nie Moskwa – pisała w piątek prezydent Maia Sandu. Partia Działania i
Tag: maia sandu
„Mołdawio, zwyciężyłaś”. Prozachodnia Maia Sandu pozostała prezydentem
W kluczowej walce o prezydenturę Mołdawii Maia Sandu ponownie zyskała zaufanie obywateli, zdobywając ponad 55% głosów. Po przeliczeniu wyników z niemal wszystkich komisji wyborczych, staje się oczywiste, że prozachodnia polityka i europejskie aspiracje Mołdawii są odzwierciedlane w wyborze jej mieszkańców. Mimo wyjątkowo napiętej atmosfery, wzmacnianej oskarżeniami o rosyjską ingerencję w wybory, Mołdawianie wykazali rekordową aktywność.
Dolary przeciwko UE. Wybory prezydenckie w Mołdawii
20 października odbędą się w Mołdawii wybory prezydenckie. Faworytem jest ubiegająca się o reelekcję prozachodnia, prounijna prezydentka Maia Sandu. Prorosyjska opozycja nie zdołała połączyć sił i wystawiła wielu kandydatów na ten urząd. To zmniejszyło jej szansę na sukces wyborczy i nie spodobało się Kremlowi, zwłaszcza że równolegle z wyborami z inicjatywy prezydentki Sandu odbędzie się też