– Niedosyt po przegranym finale z Francją? – Wielki. Mecz był do wygrania, ale „czegoś” zabrakło. Tuż po bolesnym spotkaniu nie potrafię jednak odpowiedzieć dokładnie czego. – Francja była idealnym finałowym przeciwnikiem? – Uśmiecham się – niestety, nie! Ale nie ze względów sportowych, tylko dlatego, że nie można było zdobyć biletów na finał. Mocno zabolała
2024-08-15
Niedosyt. Rozmowa z SEBASTIANEM ŚWIDERSKIM
Tomasz Zimoch