I nie chodzi tu już wcale o Kaczyńskiego, przed którego sypialnią już teraz nikt nie mdleje, nawet Błaszczak ani kot. Tusk zapowiadał zadanie ciosu wielu potęgom, ale osłabł. Ciekawy wątek porusza Jacek Gądek w Newsweeku, który nawiązuje do jego celów prometejskich, czyli wybierania się przez niego – albo właśnie nie – na walkę z Kościołem. Walczą w Tusku dwie
2024-09-18
Wyroki boskie? [FELIETON OGÓRKA]
Michał Ogórek