Władze hrabstwa wskazują, że działania służb imigracyjnych doprowadziły do sytuacji, w której część mieszkańców obawia się wychodzić z domu – rezygnują z dojazdów do pracy i unikania transportu publicznego. W efekcie lokalne przedsiębiorstwa notują straty, a niektóre z nich są zmuszone do zamknięcia działalności.
Wprowadzenie lokalnego stanu wyjątkowego umożliwia przekierowanie funduszy stanowych na pomoc prawną oraz inne formy wsparcia dla mieszkańców dotkniętych skutkami nalotów imigracyjnych. Jak poinformowało biuro nadzorczyni hrabstwa Lindsey Horvath, w ciągu najbliższych dwóch miesięcy uruchomiony zostanie specjalny portal internetowy, za pośrednictwem którego osoby potrzebujące będą mogły składać wnioski o dofinansowanie czynszu. Inicjatywa może być również wstępem do wprowadzenia moratorium na eksmisje, choć wymagałoby to odrębnej decyzji władz hrabstwa.
Gwardia kontra społeczeństwo
Latem administracja prezydenta Donalda Trumpa nasiliła działania wymierzone w imigrantów na terenie hrabstwa Los Angeles. Wzmożone naloty służb migracyjnych doprowadziły do wybuchu protestów, które prezydent zdecydował się stłumić, kierując do miasta na ponad miesiąc oddziały Gwardii Narodowej oraz żołnierzy piechoty morskiej. Agenci federalni zatrzymywali osoby bez legalnego statusu m.in. w sklepach, na myjniach samochodowych czy przystankach autobusowych. Zdarzały się również przypadki zatrzymań obywateli USA.
Gubernatorzy oburzeni
Jeszcze w tym miesiącu gubernator Kalifornii, Gavin Newsom, zapowiedział, że rozważy opuszczenie stowarzyszenia gubernatorów USA, jeśli władze poszczególnych stanów nie zaprzestaną wzajemnych interwencji. Skomentował w ten sposób wysłanie teksańskiej Gwardii Narodowej do Illinois i Oregonu w celu przeciwdziałania rozruchom i przestępczości. Podobną groźbę opuszczenia organizacji wystosował także gubernator Illinois, J.B. Pritzker.
Reakcje polityków są odpowiedzią na decyzję republikańskiego gubernatora Teksasu, Grega Abbota, który zgodził się, by prezydent Donald Trump wysłał oddziały stanowej Gwardii Narodowej do Chicago i Portland. Interwencja dotyczy miejsc, w których regularnie odbywają się niewielkie protesty przeciwko działaniom służb imigracyjnych ICE, które niejednokrotnie przeradzały się w konfrontacje z funkcjonariuszami.