Pisze się o nich wszędzie: The Guardian, The Times, CNN, The Telegraph, Daily Mail, Times of Malta. Od lewicowych felietonistów po konserwatywne talk-show, każdy ma własną wersję tej historii. Włoskie media mówią o końcu wolności rodzicielskiej, brytyjskie – o „włoskim porwaniu”, a australijskie – o córce maltańskich emigrantów, która „chciała wychowywać dzieci po swojemu, dopóki państwo ich nie zabrało”. Jedno jest pewne: nikt nie przechodzi obok tego kazusu obojętnie.
Subskrybuj