Z przyjemnością informuję licznych amerykańskich Patriotów, że kwalifikuję ANTIFĘ, CHORĄ, NIEBEZPIECZNĄ, RADYKALNIE LEWICOWĄ KATASTROFĘ, JAKO ZNACZĄCĄ ORGANIZACJĘ TERRORYSTYCZNĄ. Będę również stanowczo zalecał dokładne zbadanie osób finansujących ANTIFA, zgodnie z najwyższymi standardami i praktykami prawnymi – poinformował Donald Trump na swojej platformie społecznościowej Truth Social.
Media przypominają, że już podczas swojej pierwszej kadencji Donald Trump próbował uznać niemiecki ruch Antifa za organizację terrorystyczną, jednak wówczas napotkał opór ze strony amerykańskich służb.
Plany Donalda Trumpa w sprawie organizacji potwierdził jego doradca, Stephen Miller, który wskazał, że chodzi o organizacje non-profit rzekomo przygotowujące ataki na funkcjonariuszy służb granicznych i wywołujące zamieszki. Wcześniej wiceprezydent J.D. Vance, podczas programu publicystycznego Real America’s Voice poświęconego pamięci zamordowanego prawicowego aktywisty Charliego Kirka, zapowiedział demontaż lewicowych organizacji, które jego zdaniem odpowiadają za śmierć 31-letniego działacza 10 września podczas spotkania na Uniwersytecie Utah Valley.
Krytycy wskazują, że Trump może wykorzystywać zabójstwo Kirka jako pretekst do uderzenia w swoich politycznych przeciwników. Nie jest również jasne, jakie skutki prawne może mieć jego oświadczenie.
Czym jest Antifa?
Antifa to sieć aktywistów i grup, która wywodzi się z Niemiec i działa głównie przeciwko prawicy. Ruch nie ma centralnej struktury ani formalnego przywództwa, a jego działania obejmują zarówno protesty uliczne, kontrmanifestacje, jak i kampanie w Internecie. Antifa bywa oskarżana o stosowanie agresywnych metod, w tym przemocy wobec przeciwników politycznych.
Przykładem takich kontrowersyjnych działań były protesty Black Lives Matter w 2020 roku, wywołane śmiercią George’a Floyda. Niektóre grupy powiązane z Antifą były wtedy oskarżane o stosowanie przemocy, ataki na funkcjonariuszy oraz niszczenie mienia publicznego i prywatnego.
Innym przykładem była sytuacja w Charlottesville w 2017 roku, podczas marszu skrajnie prawicowych grup. Doszło wtedy do starć z kontrmanifestantami, w tym aktywistami powiązanymi z Antifą. Konflikt przerodził się w przemoc uliczną, w wyniku której zginęła jedna osoba, a wiele innych zostało rannych.