R E K L A M A
R E K L A M A

„Wege burger” pod zakazem? PE przyjmuje projekt ograniczający nazwy mięsne

Parlament Europejski przyjął w środę w Strasburgu propozycję zakazu używania nazw takich jak „stek” czy „kiełbasa” w odniesieniu do produktów roślinnych. Za przyjęciem regulacji głosowało 355 europosłów, przeciw było 247.

Fot. Pixabay

Wynik głosowania nie oznacza jednak, że nowe regulacje zaczną obowiązywać automatycznie. Przyjęte przez europosłów sprawozdanie stanowi jedynie mandat do dalszych negocjacji z państwami członkowskimi w Radzie UE, które wspólnie z Parlamentem zdecydują o ostatecznym kształcie przepisów. Jeśli jednak projekt zostanie utrzymany w obecnej formie, producenci nie będą mogli używać określeń takich jak „stek roślinny” czy „wege burger” w odniesieniu do produktów pozbawionych mięsa.

Burger musi być z mięsa?

Zwolennicy zakazu argumentują, że stosowanie nazw takich jak „steak” w odniesieniu do produktów roślinnych może wprowadzać konsumentów w błąd. Podkreślają, że terminologia ta od lat kojarzy się z mięsem, a jej stosowanie w produktach wegetariańskich lub wegańskich może sugerować fałszywe właściwości odżywcze lub sensoryczne. Zwolennicy zakazu wskazują również na konieczność ochrony branży mięsnej, w tym producentów tradycyjnych produktów. Ich zdaniem regulacja miałaby zwiększyć przejrzystość rynku, umożliwić konsumentom łatwiejsze wybory i zapobiec niejasnościom w oznakowaniu produktów spożywczych.

Przeciwko projektowi opowiadają się natomiast przedstawiciele sektora roślinnych alternatyw dla mięsa oraz organizacje promujące wegetarianizm, podkreślając, że produkty wyraźnie oznaczone jako wegańskie lub wegetariańskie nie wprowadzają konsumentów w błąd. Przeciwnicy zakazu podkreślają również, że wiele popularnych nazw, takich jak „burger” czy „steak”, odnosi się do formy lub sposobu przygotowania produktu, a nie wyłącznie do mięsa. Usunięcie tych określeń mogłoby wprowadzić zamieszanie na rynku, ograniczyć możliwości marketingowe producentów oraz utrudnić konsumentom szybkie rozpoznanie produktów, które są dla nich odpowiednie.

W lutym 2024 roku Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, że obowiązujące przepisy unijne są wystarczające i państwa członkowskie nie mogą samodzielnie zakazywać używania określeń takich jak „wegański burger”.

Inne ustalenia

Parlament Europejski poparł wprowadzenie obowiązkowych pisemnych umów dla dostaw produktów rolnych, z możliwością zwolnienia poszczególnych sektorów na wniosek właściwych organizacji branżowych. Europosłowie zaproponowali także obniżenie progu wartości, poniżej którego umowy nie byłyby wymagane, z 10 tys. euro do 4 tys. euro.

Rezolucja uwzględnia również regulacje dotyczące etykietowania i marketingu: oznaczenia typu „sprawiedliwy” lub „uczciwy” mają dotyczyć wyłącznie produktów wspierających rozwój społeczności wiejskich i organizacji rolniczych, a termin „krótki łańcuch dostaw” produktów wytwarzanych w UE z ograniczoną liczbą pośredników. Dodatkowo importowana żywność i pasze będą mogły być wprowadzane do UE tylko wtedy, gdy zawartość pozostałości pestycydów nie przekracza obowiązujących norm.

2025-10-09

Opr. AJS na podst. PAP, dw.com