R E K L A M A
R E K L A M A

Student prawa Uniwersytetu Warszawskiego zabił siekierą kobietę

W środę 7 maja na terenie kampusu Uniwersytetu Warszawskiego Mieszko R., 22-letni student trzeciego roku prawa, zaatakował siekierą pracownicę UW. Działał brutalnie, w amoku zadawał kolejne ciosy. Obrażenia ciała 53-letniej kobiety okazały się śmiertelne. Osierociła trójkę dzieci. W ataku ucierpiał także 39-letni ochroniarz, członek straży uniwersyteckiej, który ruszył jej z pomocą. – Podejrzany Mieszko R. miał przekonanie, że na świecie istnieją drapieżcy i ofiary. On chciał być drapieżcą. I uważał, że dopiero jak kogoś zabije, to nim się stanie – relacjonował na korytarzu sądowym prokurator Kamil Kowalczyk z Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ.

Fot. Tomasz Barański

 Dochodziła godz. 18.40. Kończył się wiosenny, słoneczny dzień. Studenci prawa opuszczali Auditorium Maximum po ostatnim wykładzie. Za dwadzieścia minut pracę miała kończyć też pani Małgorzata. Napastnik zaatakował w momencie, gdy portierka zamykała drzwi i nie chciała wpuścić go do środka budynku. Obrażenia jej ciała były przerażające. – Ma liczne rany cięte i rąbane kończyn górnych i dolnych, głowy oraz brzucha. Nie przeżyła ataku – informowali bezpośrednio po zdarzeniu ratownicy medyczni Meditrans. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-05-13

Tomasz Barański