R E K L A M A
R E K L A M A

Przez kilka lat śpiewała, potem zamilkła. Odnalazła się jako stylistka

Wokalistka zespołu No Limits, stylistka, kostiumografka. Z charakterystycznym głosem i wyglądem. Wystąpiła na dwóch pierwszych płytach gdyńskiego zespołu. Potem weszła w zupełnie inną branżę. Wyjechała do Warszawy i została stylistką. Współpracowała z czołowymi magazynami mody i urody. Przez pięć lat była stylistką „Vivy!”. Jest też charakteryzatorką i kostiumografką filmową. Mówi się o niej, że to królowa polskich komedii romantycznych. Mimo trudnych momentów – spełniona, zadowolona – wróciła do śpiewania. 

Anna Męczyńska /Fot. Tomasz Gawiński

Już na wstępie pytam, dlaczego przy jej imieniu i nazwisku zawsze pojawia się rzeczownik Pralinka? Skąd ta ksywka? – Po prostu. Kiedyś miałam przezwisko Laleczka Czaki. Pomimo że jestem miłą osobą, byłam bardzo ostra. Ale nadszedł taki moment, że zaczęłam łagodnieć. I sama sobie zmieniłam wtedy pseudo na Pralinka, bo taka jestem. A to kojarzy się ze słodkością i z różnymi nadzieniami. 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-02-08

Tomasz Gawiński