Pochodzi z Trójmiasta, ale od lat mieszka i pracuje w Warszawie. Jako dziecko chciał być kolejarzem, a został twórcą. Dlaczego kolejarz? – Myślę, że już wtedy ujawniła się cecha, która do dziś mną kieruje. Lubię mieć swoją przestrzeń, nie będąc jednocześnie w jednym miejscu. A dla dziecka pociąg to taki jeżdżący dom. Są korytarze, pokoje, restauracja, no i można wysiąść, jak się chce.
Subskrybuj