R E K L A M A
R E K L A M A

Kryształowa Kula dla Marysi. Gwiazd TikToka bryluje na salonach

Ten wynik mógł być do przewidzenia, a mimo to wszyscy przez długi czas stawiali na inną parę. Pewnie dlatego, że ta uparcie generowała wokół siebie plotki i robiła mnóstwo szumu w tabloidach. Wykalkulowana metoda jednak zawiodła. Widzowie wybrali naturalny wdzięk i szczerość zamiast wiecznych ustawek z paparazzi. 

Fot. Wikimedia

Agnieszka Kaczorowska (32 l.) to, mimo twarzy niewinnego dziewczęcia, zaprawiona w bojach aktywna reprezentantka naszego rodzimego szołbiznesu. Aktorka amatorka i zawodowa tancerka od lat doskonale radzi sobie z życiem w świetle nawet najostrzej świecących jej prosto w anielskie oblicze reflektorów. Swoje media społecznościowe już dawno zamieniła w maszynkę do zarabiania pieniędzy i nigdy nie miała oporów z wystawianiem swoich prywatnych spraw na widok publiczny. Kaczorowska z lubością bawiła się więc przez ostatnie miesiące w podrzucanie tabloidom i paparazzim sugestii, że z żonatym aktorem Filipem Gurłaczem (35 l.) wiją się tak zmysłowo i erotycznie nie tylko na parkiecie. Oboje ani na moment nie uciszyli plotek o rodzącym się między nimi romansie. Znawcy tańca mówią, że tańczyli razem naprawdę pięknie.

Ale w telewizyjnym show nie chodzi wyłącznie o znajomość kroków i wyczucie rytmu. Wiadomo od dawna, że w „Tańcu z gwiazdami” trzeba też widzom „sprzedać swoją historię”. Najwierniejsi fani programu, który najpierw pokazywany był w TVN, a potem w 2014 roku przeszedł do Polsatu, pamiętają Kingę Rusin (54 l.) ze łzami w oczach opowiadającą o rozpadzie swojego małżeństwa. Pod koniec 4. edycji odebrała Kryształową Kulę. Aktorka Agata Kulesza (53 l.) też była na życiowym zakręcie, gdy przyszła tańczyć cztery edycje później. I też wygrała. Aneta Zając (43 l.), Beata Tadla (49 l.), Anita Sokołowska (49 l.) to samo. To ich historie, nie tylko sam taniec, przemówiły do widzów. Jakiś czas temu dyrektor programowy Polsatu Edward Miszczak (70 l.) postanowił odmłodzić show, któremu zaczęto zarzucać, że jest już tylko nudną, powtarzalną telewizyjną ramotą. Do poprzedniej edycji Miszczak kazał więc najpierw ściągnąć Julię Żugaj (24 l.), wziętą influencerkę, czytaj: gwiazdę znaną z internetu. I choć Żugajka nie wygrała, to młoda publiczność dowiedziała się, że taki program jak „Taniec z gwiazdami” w ogóle istnieje. Kiedy więc do ostatniej, szesnastej edycji zaproszono kolejną młodziutką celebrytkę, siedzieli już przed telewizorami, ramię w ramię z mamą i babcią.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-05-23

Plotakra