Nim jednak rzucimy się na kolejny kawałek czekolady, warto przyjrzeć się dokładnie temu, co ustalili naukowcy. Przede wszystkim mała porcja oznacza ok. 28 gramów, czyli mniej niż 1/3 klasycznej tabliczki. Równie ważne jest też to, że chodzi jedynie o gorzką czekoladę. W przypadku mlecznej wykazano bowiem, że jej spożywanie wiąże się z nadmiernym przybieraniem na wadze, a wzrost masy ciała jest jednym z najważniejszych czynników przyczyniających się do rozwoju cukrzycy typu 2.
Dużo kakao
Co decyduje o zdecydowanie lepszych walorach czekolady gorzkiej? – Zarówno mleczna, jak i gorzka zawierają podobną ilość cukru, tłuszczu i kalorii, ale w przypadku gorzkiej mamy zdecydowanie więcej kakao – stwierdziła w rozmowie z CNN Binkai Liu, doktorantka na wydziale żywienia Harvard TH Chan School of Public Health, główna autorka wspomnianego badania. Okazuje się, że kakao oferuje jedne z najwyższych poziomów flawanoli. To organiczne związki chemiczne pełniące znaczącą rolę w profilaktyce i leczeniu wielu schorzeń. Flawanole znajdziemy też m.in. w zielonej herbacie, jabłkach, awokado i dżemach owocowych.
– W badaniach na zwierzętach i eksperymentach na małą skalę na ludziach wykazano, że flawanole w kakao poprawiają wrażliwość na insulinę i zmniejszają stres oksydacyjny oraz stan zapalny, a wszystkie te czynniki są składnikami patofizjologii cukrzycy – przyznał w rozmowie z CNN dr Nestoras Mathioudakis, współdyrektor medyczny Programu Profilaktyki i Edukacji Cukrzycowej w Johns Hopkins Medicine w Baltimore. – Dlatego prawdopodobne jest, że wysoka zawartość wspomnianych związków w gorzkiej czekoladzie może mieć dobroczynny wpływ.
Nie jest tak kolorowo
Mimo to dr Mathioudakis sugeruje, że jeśli ktoś nie jest fanem czekolady, to lepszym wyborem będą owocowe i warzywne źródła flawonoidów. Tym bardziej że ostatnio publikowane badania wykazały, że gorzka czekolada i podobne produkty kakaowe są zanieczyszczone ołowiem i kadmem, neurotoksycznymi metalami, które są powiązane z rakiem, chorobami przewlekłymi lub problemami rozrodczymi i rozwojowymi, zwłaszcza u dzieci. W największym stopniu dotyczyło to organicznych wersji gorzkiej czekolady.
Ci, którzy kochają czekoladę, powinni jednak ograniczyć jej spożycie do ok. 150 g na tydzień, co oznacza jedzenie najwyżej 1,5 tabliczki tradycyjnej wielkości.