W minionym tygodniu Hiszpania, Portugalia i część Francji zmagały się z wyjątkowo długim brakiem dostaw prądu. Wielu ludziom owa sytuacja uświadomiła, jak bardzo jesteśmy od niego zależni.
Taki „paraliż” może zdarzyć się wszędzie. Dlatego też należy pamiętać, aby zawsze mieć w domu choć niewielkie zapasy w razie awarii.
Każdy z nas powinien trzymać w domu działającą latarkę i zapas baterii, apteczkę pierwszej pomocy, świece i zapałki oraz radio na baterie. Dobrze też mieć zawsze naładowany choć jeden powerbank, a także malutką turystyczną kuchenkę gazową. Najlepiej stworzyć również podstawowy zestaw prowiantu – chociażby krakersy oraz butelkowaną wodę.