R E K L A M A
R E K L A M A

Kwestia reparacji nadal nierozwiązana. Niemieckie media nagłaśniają problem

Niemieckie media szeroko omawiają wizytę premiera Donalda Tuska w Berlinie, koncentrując się przede wszystkim na wciąż nierozstrzygniętej kwestii zadośćuczynienia dla wciąż żyjących polskich ofiar wojny i okupacji.

Fot. YouTube

Spotkanie Tuska z Merzem

W poniedziałek w Berlinie odbyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem. Podczas wspólnej konferencji poruszono m.in. temat zadośćuczynienia za krzywdy i straty, jakie Polska poniosła w czasie II wojny światowej.

Merz podkreślił, że według obecnego oraz poprzednich niemieckich rządów kwestia reparacji jest rozstrzygnięta zarówno pod względem politycznym, jak i prawnym. Jednocześnie zaznaczył, że proces upamiętniania ofiar i mierzenia się z przeszłością pozostaje ciągłym zadaniem. Zapewnił, że Niemcy uznają swoją historyczną odpowiedzialność i prowadzą dialog z Polską, wyrażając nadzieję na wypracowanie rozwiązania satysfakcjonującego obie strony.

Tusk wyraźnie zaakcentował, jaki stosunek do kwestii reparacji ma Polska:

Niemcy trzymają się tego formalno-dyplomatycznego aktu z lat 50. Jak państwo dobrze wiecie, ci, którzy znają historię, w latach 50. Polska de facto nie miała nic do powiedzenia w tej kwestii i zrzeczenie się reparacji wówczas przez Polaków nie jest uznawane za akt zgodny z wolą narodu polskiego. Bo naród polski nie miał wtedy w tej kwestii nic do powiedzenia. Jeżeli nie uzyskamy szybkiej i jednoznacznej deklaracji Niemiec w sprawie wypłat zadośćuczynień dla żyjących polskich ofiar II wojny światowej, to rozważę decyzję o wypełnieniu tej potrzeby przez Polskę. Pospieszcie się, jeśli chcecie naprawdę wykonać taki gest.

Grossman o problemie

Komentując wizytę naszego premiera, niemieckie media skupiły się głównie właśnie na kwestii reparacji, czyniąc jednocześnie ich temat znowu głośnym.

Viktoria Grossmann z „Sueddeutsche Zeitung” napisała, że Niemcy na razie nie zamierzają przekazywać kolejnych środków dla polskich ofiar nazizmu, co jej zdaniem jest związane głównie z polityką prowadzoną w Polsce przez prawicowych populistów. Dziennikarka relacjonuje, że podczas rozmów kanclerza Friedricha Merza z premierem Donaldem Tuskiem niemiecka strona ponownie nie zgodziła się na rozszerzenie świadczeń dla żyjących ofiar nazistowskiej okupacji. Zamiast konkretnych deklaracji pojawiła się jedynie zapowiedź „zbadania możliwości” udzielenia wsparcia polskim poszkodowanym z lat 1939–1945.

Grossmann podkreśliła, że w Polsce temat zadośćuczynienia wciąż pozostaje istotny, choć pojawiają się głosy, by skupić się na przyszłości. Zaznaczyła, że problem wcale nie jest trudny do rozwiązania, gdyż Fundacja Polsko-Niemieckie Pojednanie od lat proponuje przekazanie dodatkowych środków żyjącym ofiarom, nie tylko byłym robotnikom przymusowym. Niemcy odwlekają decyzję, korzystając z politycznej wrażliwości tematu w Polsce, a Tusk obawia się, że wypłaty mogłyby zaszkodzić jego rządowi. Grossmann konkluduje, że zarówno polskie, jak i niemieckie władze traktują sprawę cynicznie, uznając, że pomoc dla ofiar nazizmu nie przynosi politycznych korzyści.

Der Spiegel o braku rezultatów

Tygodnik „Der Spiegel” ocenił z kolei, że konsultacje polsko-niemieckie w Berlinie zakończyły się bez przełomowych rezultatów. Autorzy materiału, Jan Puhl i Severin Weiland, wskazują, że choć Niemcy i Polska powinny utrzymywać bliskie relacje, 80 lat po wojnie stosunki między krajami pozostają trudne i pozbawione entuzjazmu.

Merz podkreślał potrzebę silnej Polski jako partnera w Europie i zapewniał o wsparciu Niemiec dla Polski, jednak „Ciepłe słowa nie powinny przysłonić faktu, że relacje między Polską a Niemcami są pozbawione inspiracji i entuzjazmu i tkwią w martwym punkcie”. Zdaniem „Spiegla”, po objęciu władzy przez rząd Tuska warunki do dobrego sąsiedztwa były korzystne, a mimo to sondaże pokazują historycznie niską sympatię Polaków do Niemców. Polska szuka uznania na Zachodzie, podczas gdy Niemcy koncentrują się na Zachodzie i zapominają o Wschodzie, a wpływ skrajnej prawicy utrudnia zbliżenie.

2025-12-02

SJS na podst. Salon24, PAP, TVN24