Zjawisko po raz pierwszy zaobserwowała doktorantka Katarzyna Tratkiewicz podczas rutynowej obserwacji hodowli Stenostomum brevipharyngium. Niektóre osobniki wyraźnie odbiegały od normy – w miejscu, gdzie normalnie rozwija się ogon, pojawiła się druga, w pełni uformowana głowa, wyposażona w prawidłowo funkcjonujące struktury.
Dalsze obserwacje pokazały, że nie był to pojedynczy przypadek – przez kilka miesięcy w hodowli utrzymywała się populacja, w której obok zwykłych robaków występowały także osobniki dwugłowe. Powtarzalność zjawiska pozwoliła naukowcom przeprowadzić szczegółowe analizy morfologiczne i molekularne, które zostały opisane w publikacji opublikowanej w czasopiśmie Proceedings of the Royal Society B: Biological Sciences.
Autor badania dr Ludwik Gąsiorowski z Instytutu Biologii Ewolucyjnej Uniwersytetu Warszawskiego w rozmowie z PAP powiedział o kolejnej niezwykłej cesze badanych płazińców. Po przecięciu robaków na pół okazało się, iż potrafią się zregenerować, a u części z nich dochodzi do odwrócenia osi ciała, czyli zamiany przodu z tyłem.
Błąd przy rozmnażaniu
Stenostomum rozmnażają się przez paratomię – nowy osobnik rozwija się w środkowej części ciała dorosłego robaka. Mechanizm ten jest precyzyjnie sterowany przez sygnały molekularne i aktywację komórek macierzystych, które formują przód i tył nowego organizmu; segmenty ostatecznie oddzielają się, tworząc samodzielne płazińce.
W badanej populacji mechanizm zawiódł: zamiast ogona w tylnej części przedniego segmentu powstała druga głowa, tworząc dwugłowego osobnika bez ogona, podczas gdy tylny segment rozwijał się normalnie. Ciało robaka przypominało więc łańcuch segmentów: normalna głowa – tułów – odwrócona głowa – normalna głowa – tułów – ogon. Gdy nowy osobnik osiągał dojrzałość, odłączał się, pozostawiając robaka rodzicielskiego dwugłowego.
Nie wiadomo, czy takie anomalie występują u płazińców w warunkach naturalnych. Dr Gąsiorowski zwrócił uwagę, że są to bardzo małe, trudne do obserwacji zwierzęta, często pomijane w badaniach, a osobniki z taką deformacją prawdopodobnie szybko ginęłyby w naturze z powodu problemów z poruszaniem się, zdobywaniem pokarmu i unikaniem drapieżników.