R E K L A M A
R E K L A M A

Janusz Kowalski może mieć problemy. Będzie zawiadomienie do prokuratury

Stanisław Tyszka ujawnił, że podczas spotkania z Januszem Kowalskim i Zbigniewem Ziobrą polityk PiS proponował mu wykorzystanie Funduszu Sprawiedliwości do własnych celów politycznych. Wiceszef MON Cezary Tomczyk zapowiedział, że zgłosi sprawę do prokuratury.

Janusz Kowalski /Źródło: YouTube

W niedzielnym wydaniu Polsat News Stanisław Tyszka, europoseł Konfederacji i były parlamentarzysta Kukiz’15, opowiedział o spotkaniu, w którym uczestniczył razem z Pawłem Kukizem za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Spotkanie zorganizował Janusz Kowalski u ówczesnego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. 

Tyszka wyjaśnił, że podczas rozmowy Kowalski proponował wykorzystanie Funduszu Sprawiedliwości do celów, które mogłyby przynieść korzyści polityczne, co on i Kukiz odrzucili. Europoseł dodał, że jego zdaniem Ziobro i Suwerenna Polska stworzyli system umożliwiający wydatkowanie publicznych środków na własne kampanie i cele partyjne.

Składam w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Janusza Kowalskiego oraz innych obecnych przy tej rozmowie polityków PiS – zapowiedział w niedzielę Wiceszef MON Cezary Tomczyk w mediach społecznościowych.

Kowalski odpowiada

W niedzielę wieczorem Janusz Kowalski odniósł się na X do słów Tyszki, określając jego wypowiedzi jako nieprawdziwe i podważające własną wiarygodność. Kowalski zapewnił, że jedyna rozmowa polityczna, jaką odbył z Tyszką, dotyczyła KPO, a resztę nazwał wymyśloną przez niego konfabulacją. W kolejnym wpisie polityk zapowiedział, że skieruje prywatny akt oskarżenia przeciwko Tyszce.

Składam przeciwko panu Tyszce prywatny akt oskarżenia o czyn z art. 212 kodeksu karnego tj. zniesławienie mnie za pomocą środków masowego komunikowania. Kłamstwo nigdy nie korzysta z ochrony prawnej. Wkrótce już oskarżony Tyszka odpowie za swoje kłamliwe oszczerstwa – napisał Janusz Kowalski.

Dalszy ciąg sprawy o Funduszu Sprawiedliwości

Obecnie toczy się sprawa przeciwko Zbigniewowi Ziobrze, któremu Prokuratura Krajowa planuje postawić 26 zarzutów. Według śledczych, Ziobro miał dopuścić się m.in. nielegalnego wydawania poleceń dotyczących przyznawania dotacji z Funduszu Sprawiedliwości oraz ingerowania w konkursy dotacyjne. Prokuratura twierdzi, że przyznane dotacje często były wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem.

Śledczy wskazują też, że Ziobro miał podjąć decyzję o nielegalnym przekazaniu 25 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości dla Centralnego Biura Antykorupcyjnego na zakup oprogramowania Pegasus oraz 14 mln zł na remont siedziby Prokuratury Krajowej, mimo braku podstaw prawnych.

Dodatkowo prokuratura zamierza zarzucić politykowi PiS ukrywanie dokumentów istotnych dla postępowań karnych, w tym dotyczących osób z jego otoczenia politycznego, co mogło utrudniać śledztwa i chronić innych przed odpowiedzialnością karną.

2025-11-10

Opr. SJS na podst. PAP, Polsat News