– Wszystko zaczęło się w 2001 roku, kiedy dołączyłam do Fundacji Kobiecej eFKa w Krakowie. To był moment, w którym zrozumiałam, jak ogromne znaczenie mają zmiany systemowe – prawne i legislacyjne – dla naszego codziennego życia. Pracowałam w trzecim sektorze i w administracji publicznej, uczestnicząc w pierwszych projektach unijnych. W 2020 roku postanowiłam połączyć swoje doświadczenia i stworzyć organizację, która będzie działała odważnie, empatycznie i skutecznie. Tak powstał Green REV Institute – organizacja, która łączy walkę o prawa człowieka, ochronę zwierząt i klimatu.
– W jaki sposób budowanie ruchu społecznego i monitorowanie decyzji politycznych może realnie wpłynąć na przemiany i zmniejszyć cierpienia zwierząt hodowlanych?
– Co roku na potrzeby przemysłu spożywczego ginie około 90 miliardów zwierząt hodowlanych. To system napędzający kryzys zdrowotny, klimatyczny i społeczny. Nasze działania opierają się na budowaniu ruchu społecznego i masy krytycznej ludzi, którzy chcą zmieniać system żywnościowy. Na codziennym docieraniu do decydentów, kontrolowaniu wydatkowania środków publicznych i proponowaniu rozwiązań. Przykładem jest program „Roślinna szkoła”, który zdobył poparcie ponad 60 radnych w całej Polsce, oraz program „AgriWatch” monitorujący finanse publiczne.
Subskrybuj