Szybsze załatwienie formalności
Zgodnie z propozycją Ministerstwa Sprawiedliwości, małżonkowie mogliby rozwiązać swoje małżeństwo przed urzędnikiem stanu cywilnego, a w przypadku rozwodu za granicą – formalności mogłyby zostać dopełnione przy pomocy konsula. Nowe rozwiązanie byłoby jednak dostępne wyłącznie dla par bez wspólnych małoletnich dzieci oraz z co najmniej rocznym stażem małżeńskim.
Warunkiem skorzystania z tej procedury byłoby posiadanie przez oboje małżonków polskiego obywatelstwa lub zamieszkiwanie w Polsce, jeśli obywatelstwa te są różne. Konieczna byłaby także zgodna wola rozwiązania małżeństwa oraz złożenie stosownych oświadczeń potwierdzających trwały i zupełny rozkład pożycia.
Projekt przewiduje ponadto możliwość unieważnienia rozwodu przez sąd w sytuacji, gdyby ujawniono nieprawidłowości w złożonych oświadczeniach lub zatajenie faktu posiadania wspólnych małoletnich dzieci.
Jak to wygląda obecnie?
Obecnie rozwód można uzyskać wyłącznie w drodze postępowania sądowego. Osoba wnosząca o rozwód musi przygotować pozew, wskazując w nim drugiego małżonka jako pozwanego, oraz udowodnić, że doszło do całkowitego i trwałego rozpadu pożycia małżeńskiego. Nie jest natomiast konieczne domaganie się orzekania o winie, a większość spraw rozwodowych przebiega właśnie w ten sposób.
Po złożeniu pozwu trzeba czekać na wyznaczenie terminu rozprawy, a ewentualne błędy formalne w pozwie mogą wydłużyć czas rozpatrzenia sprawy. Należy również uwzględnić koszty – obecnie samo wniesienie pozwu o rozwód bez dodatkowych wniosków wiąże się z opłatą sądową w wysokości 600 zł.
Dane resortu wskazują, że w ciągu ostatnich sześciu lat w Polsce wydano ponad 357 tys. wyroków rozwodowych, z czego niemal 286 tys. dotyczyło rozwodów bez ustalania winy któregokolwiek z małżonków.