Jak podał Washington Post, powołując się na ośmiu kilku urzędników, dowódcy wojskowi wyrażają poważne obawy wobec opracowywanej Strategii Obrony Narodowej. Dokument ten ma wyznaczać priorytety w zakresie wykorzystania zasobów i rozmieszczenia sił USA na świecie. Krytyczne głosy, m.in. ze strony przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, gen. Dana Caine’a, pojawiają się w chwili, gdy sekretarz wojny Pete Hegseth zmienia kierunki amerykańskiej polityki obronnej. Według jego założeń Pentagon powinien koncentrować się przede wszystkim na ochronie ojczyzny, ograniczając rywalizację z Chinami i minimalizując znaczenie obecności USA w Europie oraz Afryce.
Osoby zaangażowane w prace nad dokumentem miały wskazywać na narastającą frustrację wobec planu, który oceniano jako krótkowzroczny i mogący mieć ograniczone znaczenie ze względu na często sprzeczne podejście prezydenta do spraw międzynarodowych. Strategia przygotowywana jest przez nominatów Donalda Trumpa, w tym urzędników krytykujących wcześniej wieloletnie zaangażowanie USA w Europie i na Bliskim Wschodzie.
Zmiany w strategii
Jak informuje Washington Post, sekretarz wojny wraz z urzędnikami sugerowali, że Pentagon może wycofać część sił z Europy oraz połączyć niektóre dowództwa, co budzi obawy wśród niektórych amerykańskich sojuszników. Niepokój ten jest szczególnie wyraźny w kontekście wojny Rosji z Ukrainą oraz niedawnych naruszeń przestrzeni powietrznej NATO przez rosyjskie siły.
Na wtorek Pete Hegseth zwołał do bazy w Quantico w Wirginii setki amerykańskich dowódców wojskowych z całego świata. Jak podają media, ma tam wygłosić przemówienie dotyczące etosu wojownika, przedstawiając nową wizję resortu i standardy obowiązujące w wojsku. W wydarzeniu ma uczestniczyć także prezydent Donald Trump.
Washington Post zauważa, że spotkanie odbywa się w kontekście szeroko zakrojonych zmian w Pentagonie wprowadzanych przez Pete’a Hegsetha. Sekretarz wojny przeprowadza w Departamencie Obrony głębokie reformy kadrowe i strategiczne, które mają istotnie przekształcić jego strukturę.
Nacisk na Europę
Pete Hegseth jest znany z twardego stanowiska wobec zaangażowania USA w Europie i pomocy dla Ukrainy. Podczas tegorocznego szczytu obronnego w Brukseli sekretarz wojny podkreślił, że kraje europejskie powinny pokrywać ogromną część kosztów wsparcia Ukrainy, sygnalizując tym samym znaczną zmianę dotychczasowej polityki Waszyngtonu. Hegseth zaznaczył, że Stany Zjednoczone nie będą już tolerować nierównoważnych stosunków z sojusznikami i wzywał członków NATO do znacznego zwiększenia wydatków na obronność.