R E K L A M A
R E K L A M A

Katastrofa kolejowa w Niemczech. Nie żyją co najmniej trzy osoby

W południowych Niemczech doszło do katastrofy kolejowej. W niedzielę w Badenii-Wirtembergii wykoleił się pociąg. Zginęły co najmniej trzy osoby, a ponad 50 odniosło obrażenia.

Fot. YouTube

Wypadek na granicy z Francją

Według Niemieckiej Agencji Prasowej, na którą powołuje się „Der Spiegel”, w katastrofie zginęły trzy osoby. Jak poinformowała Charlotte Ziller, komendantka straży pożarnej powiatu Biberach, cytowana przez portal „Welt”, wśród ofiar śmiertelnych znaleźli się maszynista oraz inny pracownik Deutsche Bahn. Katastrofa miała miejsce w niedzielę po godzinie 18, gdy z torów wypadły dwa wagony pociągu pasażerskiego.

Portal „Welt” przekazał, że w wyniku wypadku ucierpiało około 50 osób, z czego 25 zostało poważnie rannych. Ziller poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek, że wszyscy poszkodowani otrzymali już pomoc medyczną. Dodała również, że w poniedziałek służby kontynuują działania mające na celu usunięcie wykolejonych wagonów. Jak podkreśliła, operacja jest trudna ze względu na trudnodostępne miejsce zdarzenia.

Do wypadku doszło niedaleko francuskiej granicy. W momencie zdarzenia na pokładzie pociągu przebywało około 100 pasażerów.

Powód nie jest znany

W wieczornym komunikacie, który Niemieckie Koleje wydały w niedzielę, przekazano, iż do wypadku doszło z nieznanego powodu.

Służby badają obecnie jej przyczynę i otrzymują w tym zakresie pełne wsparcie ze strony Niemieckich Kolei. W związku z tym prosimy o zrozumienie, że nie możemy udzielić bardziej szczegółowych informacji – czytamy w oświadczeniu.

Portal dziennika „Welt” poinformował, że w czasie wypadku z torów wypadły dwa wagony pociągu pospiesznego kursującego na trasie z Sigmaringen do Ulm, w Badenii-Wirtembergii. Wcześniej w regionie przeszła gwałtowna burza. Policja z Ulm bada, czy intensywne opady deszczu i silny wiatr mogły mieć związek z katastrofą.

Możliwość taką potwierdził również minister spraw wewnętrznych Badenii-Wirtembergii, Thomas Strobl. Wskazał, że ulewne deszcze mogły spowodować osunięcie się ziemi, co mogło przyczynić się do wykolejenia pociągu.

Oficjalne kondolencje

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz przekazał wyrazy współczucia rodzinom ofiar. W swoim oświadczeniu podkreślił, że tragedia była dla niego ogromnym szokiem.

Federalny minister transportu Patrick Schnieder (CDU), cytowany przez „Welt”, ocenił, że sytuacja na miejscu katastrofy była wyjątkowo dramatyczna. Zwrócił uwagę na skalę zdarzenia w rejonie Riedlingen, której konsekwencje wciąż są analizowane. Za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował, że pozostaje w stałym kontakcie z przedstawicielami kolei i deklaruje gotowość do udzielenia wsparcia wszędzie tam, gdzie jest ono potrzebne.

2025-07-28

SJS na podst. RMF24, TVN24