R E K L A M A
R E K L A M A

Rasistowskie hasła na protestach Konfederacji. Politycy zapowiadają działania

W minioną sobotę na ulicach wielu polskich miast odbyły się demonstracje pod hasłem „Stop imigracji!”, organizowane przez Konfederację. W trakcie protestów pojawiły się skrajnie radykalne hasła, w tym wulgarne i rasistowskie okrzyki. Politycy zareagowali natychmiastowo.

Źródło: YouTube

W minioną sobotę w wielu polskich miastach odbyły się demonstracje organizowane przez Konfederację pod hasłem Stop imigracji!. Podczas tych wydarzeń politycy partii wzywali do zamknięcia granic Polski dla nielegalnych migrantów, przeprowadzenia akcji deportacyjnych oraz przyznania wojsku prawa do użycia broni w przypadku nielegalnego przekraczania granicy.

Demonstracja nienawiści?

W trakcie manifestacji padały także skrajnie nacjonalistyczne i rasistowskie hasła. W Katowicach na rynku zgromadziło się około 3 tysięcy osób, które wznosiły okrzyki o charakterze obraźliwym i wrogo nastawionym wobec muzułmanów. Około południa uczestnicy odpalili race.

Wczorajsze marsze nie miały nic wspólnego z troską o bezpieczeństwo. To była cyniczna gra polityczna, oparta na szczuciu i podsycaniu nienawiści. Prawo do manifestowania poglądów nie daje przyzwolenia na łamanie przepisów – napisał na platformie X rzecznik rządu Adam Szłapka.

Szałapka zapowiedział, że służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo dokładnie przeanalizują nagrania i materiały z sobotnich manifestacji. Zaznaczył, że wszelkie wykroczenia zostaną zgłoszone do prokuratury. Podkreślił też, że nasze granice są szczelne, a procedury wizowe uporządkowane i pod pełną kontrolą.

Bezpieczeństwo dla wszystkich

Także minister ds. równości Katarzyna Kotula zapowiedziała, że zwróci się do policji o wyjaśnienie incydentów o rasistowskim i ksenofobicznym charakterze podczas sobotnich antyimigranckich demonstracji. Podkreśliła, że zjawiska takie jak propaganda, dezinformacja, rasizm i nienawiść nie powinny mieć miejsca w Polsce. Zaznaczyła jednocześnie, że prawo do bezpieczeństwa przysługuje wszystkim mieszkańcom kraju. Krytykowała polityków, którzy jej zdaniem cynicznie wykorzystują strach obywateli, manipulując ich kosztem i wspierając w ten sposób działania Rosji i Białorusi, choć maskują to rzekomą obroną kraju.

Chcemy i mamy prawo czuć się bezpiecznie, ale to dotyczy wszystkich, którzy w naszym kraju żyją, uczą się i pracują. Dlatego wyślę zapytanie do Polskiej Policji o sobotnie incydenty podczas antymigranckich demonstracji, zwłaszcza te o rasistowskim i ksenofobicznym charakterze – podsumowała Kotula.

Jak przypomina PAP, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało w sobotę dane policyjne, z których wynika, że udział cudzoziemców w najcięższych przestępstwach, takich jak zabójstwa i gwałty, nie rośnie, a wręcz pozostaje niższy niż w poprzednich latach. 

2025-07-21

Opr. SJS na podst. PAP, Interia