R E K L A M A
R E K L A M A

Podatkowy gambit Trumpa: cios dla sądów, długi dla państwa

Izba Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, zdominowana przez Republikanów, przyjęła projekt ustawy przewidujący obniżki podatków oraz redukcję wydatków publicznych. W propozycji reformy podatkowej prezydenta Donalda Trumpa znalazł się również zapis ograniczający uprawnienia władzy sądowniczej, odbierający sędziom możliwość stosowania sankcji za obrazę sądu jako narzędzia nacisku na rząd federalny.

Donald Trump
Źródło: Gemini

Pakiet zmian podatkowych nazwany One Big, Beautiful Bill Act został przyjęty niewielką większością głosów – 215 do 214. Jak informuje agencja, tuż przed głosowaniem liderzy Partii Republikańskiej musieli opanować bunt wewnątrz własnego ugrupowania, szczególnie w jego prawicowym skrzydle, który mógł zagrozić uchwaleniu ustawy. Nowa ustawa przedłuża wprowadzone w 2017 roku ulgi podatkowe z jego pierwszej kadencji, dodaje kolejne oraz zakłada zwiększenie wydatków na wojsko i walkę z nielegalną imigracją.

Sąd będzie bezsilny

Prof. Robert Reich, były amerykański minister pracy, zwraca uwagę w swoim czwartkowym newsletterze na Substacku, że projekt ustawy podatkowej zawiera kontrowersyjny zapis ograniczający władzę sądowniczą – odbierający sędziom możliwość stosowania sankcji za obrazę sądu, które dotąd stanowiły istotny instrument nacisku na rząd federalny. Reich przypomina przy tym, że administracja Donalda Trumpa już wcześniej wielokrotnie ignorowała orzeczenia sądów, w tym wyrok Sądu Najwyższego, który nakazał podjęcie działań w celu sprowadzenia z powrotem do USA omyłkowo deportowanego migranta Kilmara Abrego Garcii.

Zdaniem autora, w sytuacji, gdy administracja Trumpa jawnie lekceważy decyzje sądów, jedynym realnym narzędziem, jakim dysponuje wymiar sprawiedliwości, jest możliwość uznania takich działań za obrazę sądu. Dysponują mocą uznawania takiego postępowania za obrazę sądu, co w praktyce oznacza, że sędziowie mogą nakładać kary lub wręcz skazywać na karę więzienia kolejnych prawników Trumpa, postępując w górę ich hierarchii, aż do administracji federalnej – wyjaśnia.

Trump koronuje się na monarchę

Reich zwraca uwagę, że w projekcie ustawy ukryto zapis, który w praktyce pozbawia sądy możliwości egzekwowania decyzji o obrazie sądu wobec administracji federalnej. Zgodnie z tą klauzulą, żaden sąd w USA nie może wykorzystać przyznanych mu środków finansowych do realizacji takiej decyzji, jeśli rząd zignoruje nakaz sądowy. Innymi słowy sądy tracą skuteczność w egzekwowaniu własnych orzeczeń, ponieważ bez odpowiednich funduszy nie są w stanie podejmować działań prawnych przeciwko rządowi.

Za sprawą tej jednej klauzuli Trump koronuje się na monarchę. Żaden sąd ani Kongres nie zdołają go powstrzymać – stwierdza autor.

Finansowa katastrofa

Pakiet reform zaproponowany przez Donalda Trumpa spotkał się z krytyką ze strony części republikańskich polityków, zwłaszcza tzw. jastrzębi fiskalnych, którzy ostrzegają, że Stany Zjednoczone zmierzają w stronę finansowej katastrofy. Według prognoz Biura Budżetowego Kongresu (CBO), przyjęcie ustawy spowoduje wzrost zadłużenia federalnego o 3,8 biliona dolarów w ciągu najbliższej dekady.

Jak podaje AFP, CBO alarmuje również, że cięcia w wydatkach na opiekę zdrowotną i pomoc żywnościową doprowadzą do pogłębienia nierówności społecznych. Najzamożniejsze 10 procent społeczeństwa ma na nich zyskać, podczas gdy najuboższe 10 procent odczuje pogorszenie swojej sytuacji materialnej.

2025-05-23

Opr. AJS na podst. AFP, PAP