Przeszukano aż 16 miejsc
Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, poinformował na swoim profilu na portalu X:
Dzisiaj od rana (czwartek 24 kwietnia 2025 r.) na polecenie Prokuratury Regionalnej w Gdańsku agenci CBA prowadzą przeszukania do sprawy dotyczącej wystawiania nierzetelnych faktur VAT poświadczających nieprawdę co do okoliczności, które faktycznie nie miały miejsca. Śledztwo zostało wszczęte z zawiadomienia Krajowej Administracji Skarbowej.
Część działań w tej sprawie została zlecona przez prokuraturę warszawskiej Delegaturze CBA. Obejmują one m.in. siedziby Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Polskiego Związku Koszykówki oraz Polskiej Ligi Koszykówki – instytucji, którymi obecnie lub w przeszłości zarządzał Radosław Piesiewicz.
Przeszukania prowadzone przez CBA objęły 16 miejsc w Warszawie, Katowicach, Gdańsku oraz w czterech województwach. Funkcjonariusze zabezpieczają dokumenty i nośniki danych m.in. w PKOl, PZKosz i Polskiej Lidze Koszykówki.
Faktury pełne nieprawdziwych danych
Na początku marca Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o wszczęciu śledztwa wobec prezesa PKOl w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstw finansowo-gospodarczych w latach 2022–2024. Radosław Piesiewicz miał wystawiać nierzetelne faktury VAT w ramach własnej działalności gospodarczej na łączną kwotę około 9,3 mln zł, działając z góry powziętym zamiarem i w krótkich odstępach czasu.
Piesiewicz ustosunkował się do stawianych mu zarzutów jeszcze w lutym. Wówczas do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa. Dziennikarce Polsatu powiedział wówczas:
Uważam, że jest to kłamstwo. W PKOl nie było łamane prawo. Ja jestem prawnikiem z wieloletnim doświadczeniem i nie pozwoliłbym na to, żeby w PKOl było łamane prawo.
Piesiewicz całą winą obarczył Sławomira Nitrasa, który według niego od początku swojej kadencji chciał się go pozbyć ze stanowiska.