Ten przepiękny stan położony nad Morzem Arabskim, w przeciwieństwie do wielu innych w tym państwie, znany jest z dobrej opieki zdrowotnej i edukacji.
Gdy tylko królik dotarł na miejsce, przywitały go upał, szum fal i odgłosy modlitw dobiegające z pobliskiej świątyni. Pierwszego poranka obudziły go dźwięki gongów i śpiewy wiernych o piątej rano. – „O tej porze w Polsce wszyscy jeszcze śpią!” – pomyślał. Okazało się, że te dźwięki to część codziennych rytuałów w świątyni, która stała się centralnym punktem jego wizyty.
Shiva i majestatyczna świątynia Azhimala
Kazik był zachwycony świątynią Azhimala Shiva, położoną na klifie z widokiem na Morze Arabskie. To niezwykłe miejsce znane jest z imponującego posągu boga Shivy, który ma aż 58 metrów i jest największy w Kerali. Shiva, jedna z głównych postaci w hinduizmie, jest bogiem o wielowymiarowej naturze – symbolizuje zarówno zniszczenie, jak i odrodzenie. Jego symbole, takie jak trójząb, trzecie oko czy kobra na szyi, przypominają o mądrości, duchowej intuicji i kontroli nad czasem. Jest także patronem joginów i ascetów.
W świątyni Shiva przedstawiony jest jako przystojny, czteroramienny mężczyzna z rozwianymi włosami, w których trzyma boginię Gangę – uosobienie rzeki Ganges. Ta święta rzeka ma ogromne znaczenie dla Hindusów. Jej wody oczyszczają duszę, a zanurzenie prochów zmarłych pozwala im osiągnąć wyzwolenie. Rzeka wspiera też rolnictwo, transport i życie milionów ludzi, będąc jednocześnie inspiracją dla artystów i pisarzy.
Magia miejsca i codzienne rytuały
Świątynia Azhimala Shiva tętni życiem od świtu do zmierzchu. Rytuały odbywają się tam co godzinę, a w weekendy przyciągają tłumy pielgrzymów. Wierni, ubrani w eleganckie stroje, przybywają tu, by oddać cześć Shivie, a także – jak przystało w dzisiejszych czasach – zrobić sobie zdjęcie na tle posągu. Zachody słońca, które można oglądać z klifu, sprawiają, że miejsce to nabiera jeszcze większego uroku.
Gopura, czyli brama prowadząca do świątyni, zachwyca zdobieniami. Kazik zauważył kolorowe rzeźby przedstawiające inne hinduskie bóstwa, takie jak Ganesha, Vishnu czy Hanuman. Każda z tych postaci opowiada własną historię, tworząc barwną mozaikę hinduistycznych wierzeń.
Wiele niespodzianek
Poza duchowymi doświadczeniami Kazik miał okazję zanurzyć się w codziennym życiu Kerali. Odwiedził bazary, gdzie zachwycił się jedwabnymi i kaszmirowymi tkaninami oraz aromatem przypraw. Na plaży podziwiał rozbijające się o brzeg fale, a także psy, które przypominały dzikie dingo. Jedna z suczek opiekowała się swoimi szczeniętami ukrytymi wśród skał. Szczególną atrakcją były dla Kazika orły, które lądowały na brzegu basenu, by napić się wody.
Plany na kolejne dni
Zmiana strefy czasowej (+4,5 godz.) sprawiła, że Kazik przez pierwsze dni szybko zasypiał. Gdy jednak przyzwyczaił się do nowego rytmu, zaczął planować kolejne przygody. Zamierzał popłynąć łodzią po kanałach, by zobaczyć, jak żyją mieszkańcy wsi, oraz odwiedzić stolicę regionu – Trivandrum.