PiS przypisuje sobie nieswoje zasługi
Rumia to miasto w województwie pomorskim, które razem z Redą i Wejherowem tworzy tak zwane „Małe Trójmiasto”. Jego burmistrz postanowił zanegować informacje zawarte w jednym ze spotów wyborczych partii PiS. W materiale filmowym, do którego odniósł się Pasieczny, twierdzono, że Biblioteka Kaszubska, będąca filią Miejskiej Biblioteki Publicznej, powstała dzięki wsparciu rządu Zjednoczonej Prawicy. W swoim oświadczeniu burmistrz podkreślił, że biblioteka i samorząd przez kilka lat starały się o dofinansowanie na budowę, które uzyskano dopiero w 2021 roku.
Pasieczny zwrócił również uwagę, iż to właśnie za czasów rządu PO i PSL powstał program “Infrastruktura bibliotek” wspierający modernizację polskich bibliotek. W związku z pojawieniem się reklamy wyborczej na YouTube, zawierającej nieprawdziwe informacje na temat okoliczności powstania Biblioteki Kaszubskiej w Rumi, burmistrz wydał oświadczenie prostujące wszystko, co zawarto w materiale.
Treść oświadczenia
W zamieszczonych na Facebooku oświadczeniu ze strony Miasta Rumia możemy przeczytać, że władze miasta nie zgadzają się z twierdzeniem, iż Biblioteka Kaszubska, filia Miejskiej Biblioteki Publicznej, powstała dzięki wsparciu rządu Zjednoczonej Prawicy. Uchwałę nr 176/2010 Rady Ministrów z dnia 12.10.2010 r. w sprawie ustanowienia programu wieloletniego „Kultura+” podpisał bowiem sam premier Donald Tusk. Program ten jest realizowany nieprzerwanie przez Instytut Książki z siedzibą w Krakowie przez kolejnych premierów aż do dziś.
Co więcej ze wspomnianego programu „Infrastruktura bibliotek” otrzymano dofinansowanie na zbudowanie siedziby głównej Miejskiej Biblioteki Publicznej, co podważa stwierdzenie, że przed 2015 rokiem nie istniała pula środków przeznaczona na modernizację polskich bibliotek. Rumia wspomniane dofinansowanie uzyskała w 2013 roku, a członkowie Prawa i Sprawiedliwości nie mieli z tym faktem nic wspólnego.
Dodatkowo w oświadczeniu wspomniane zostaje, że zarówno bibliotekarze jak i samorządowcy starali się o dofinansowanie na budowę Biblioteki Kaszubskiej. Starania te rozpoczęły się w 2016 roku, lecz dopiero po pięciu latach wniosek został pozytywnie rozpatrzony.
Kończąc oświadczenie, Michał Pasieczny wyraził nadzieję, że od polityków PiS-u uzyska przeprosiny. Sprawa została zgłoszona Komitetowi Wyborczemu PiS, zaś władze miasta zaapelowały, by nie rozpowszechniać tej niezgodnej z prawdą reklamy wyborczej.