Rzecznik prasowy MSZ zapomniał o standardach dziennikarskich

Dziennikarz Onetu Marcin Wyrwał krytykuje rzecznika prasowego MSZ, wcześniej pracującego w "Gazecie Wyborczej" Pawła Wrońskiego za łamanie standardów i zapominanie o pryncypiach rzetelnego dziennikarza.

Paweł Wroński (fot. YouTube)

Wytyczne, by nie odpowiadać

Jak podaje Marcin Wyrwał na platformie X, czyli na dawnym Twitterze – dziennikarz Onetu, ekspert od spraw wschodnich Witold Jurasz wysłał do rzecznika MSZ pytania prasowe. Wtedy Paweł Wroński chciał przedstawić swoim ludziom wytyczne, dlaczego na niektóre pytania nie warto wysyłać odpowiedzi. Szkopuł w tym, że zamiast do nich, rzecznik omyłkowo wysłał wytyczne z powrotem do Witolda Jurasza.

Wroński przestał być „dziennikarzem z krwi i kości”?

Funkcję rzecznika MSZ pełni do niedawna dziennikarz „Gazety Wyborczej” Paweł Wroński. Pracując na tak odpowiedzialnym stanowisku, wskazuje swoim ludziom, że odpowiedzi na niektóre pytania niosą ze sobą „zagrożenia polityczne”. Wyrwał stanowczo ustosunkował się do tej sytuacji w mediach społecznościowych: Niektórych to będzie śmieszyć, ale innych raczej smucić. Ja jeszcze do niedawna myślałem, że Paweł Wroński był dziennikarzem z krwi i kości.

Krótkowzroczność Wrońskiego?

 
 
 
 
 
 
 
2024-01-05

Bartłomiej Najtkowski