Kim był nieproszony gość w Sejmie? Internauci chcą przywrócenia barierek

Podczas obrad Sejmu nad projektem dotyczącym zamrożenia cen energii, marszałek Szymon Hołownia zauważył nieznajomą osobę na końcu sali sejmowej. Zwrócił się do niej z pytaniem, czy jest posłem. Gdy zrozumiał, że mężczyzna nie jest członkiem parlamentu, poprosił go o opuszczenie sali. 

Źródło: YouTube /PAP

„Przepraszam, pan jest parlamentarzystą czy nie? Rozumiem, że nie jest, to proszę opuścić salę” – mówił Szymon Hołownia.

W odpowiedzi na uwagi marszałka, niektórzy posłowie zaczęli skandować “lobbysta, lobbysta”.

Zgodnie z regulaminem, osoby niebędące posłami nie mają prawa przebywać na sali obrad. Straż Marszałkowska interweniowała i poprosiła nieznajomego mężczyznę o okazanie dokumentów. Okazało się, że był to Marek Wójcik, były podsekretarz stanu w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji za czasów rządu Ewy Kopacz.

Na platformach społecznościowych pojawiły się spekulacje dotyczące tożsamości tajemniczej osoby i powodów jej obecności na sali sejmowej. W dyskusji udział wziął również były minister cyfryzacji, Janusz Cieszyński.

W ostatnim odcinku “Gość Wydarzeń” na Polsat News, minister edukacji i nauki, Krzysztof Szczucki, odniósł się do sprawy niezidentyfikowanego mężczyzny. Określił to zjawisko jako “bardzo niepokojące”. Zauważył, że od kilku tygodni w Sejmie intensywnie działają lobbyści, którzy forsują poprawki.

2023-12-08

Anna Jadowska-Szreder