Ciało mężczyzny w domu księdza. Kuria zamieszcza zdawkowy komunikat

W mieszkaniu księdza z Sosnowca odnaleziono ciało martwego mężczyzny. Śledczy nadal nie ustalili jego tożsamości, a kuria milczy. To nie pierwsze szokujące wydarzenie, które ma związek z diecezją sosnowiecką.

Źródło: Bing

W środę kuria diecezjalna w Sosnowcu opublikowała w Internecie niecodzienne oświadczenie:

„Kuria Diecezjalna w Sosnowcu z głębokim smutkiem i niedowierzaniem przyjęła do wiadomości informację o zdarzeniu mającym miejsce na terenie mieszkania zajmowanego przez księdza jednej z sosnowieckich parafii” – czytamy. – „Pomimo reanimacji podjętej przez księdza oraz wezwanych przez niego ratowników medycznych, nie udało się uratować życia młodego mężczyzny obecnego w mieszkaniu. Prowadzone są rutynowe czynności wyjaśniające prokuratury. Kuria Diecezjalna w Sosnowcu w pełni współpracuje z organami procesowymi”.

Nieznana tożsamość

Do całej sprawy odnieśli się już funkcjonariusze, którzy poinformowali, że formalnie śledztwo nie zostało jeszcze rozpoczęte. „Oględziny miejsca, w którym zmarł mężczyzna rozpoczęły się tuż po południu i jeszcze trwają” – powiedział przedstawiciel prokuratury rejonowej Sosnowiec-Północ w rozmowie z PAP.

W środę policja i prokuratura pracowały na terenie parafii przez kilka godzin. Śledczy nie ujawnili informacji dotyczących tożsamości zmarłego ani przyczyny jego śmierci.

Obecnie wiadomo tylko, że ciało zostało odkryte w mieszkaniu parafialnym należącym do księdza rezydenta Krystiana K. To potwierdził również w mediach ks. Przemysław Lech, rzecznik kurii w Sosnowcu.

Tajemnicza śmierć, a wcześniej seksafera

To nie pierwsze dziwne zdarzenie na terenie diecezji sosnowieckiej z udziałem duchownych. Kilka miesięcy temu w mediach było głośno przez skandal obyczajowy, który miał miejsce w mieszkaniu księdza Tomasza Z. na terenie parafii pod wezwaniem NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej. Duchowni mieli zorganizować imprezę o charakterze seksualnym, która wymknęła się spod kontroli. Gdy jeden z uczestników stracił przytomność, inny wezwał pogotowie, ale ratownicy nie zostali wpuszczeni do środka. Ostatecznie na miejsce wezwano policję.

W styczniu bieżącego roku ksiądz Tomasz Z. został aresztowany m.in. pod zarzutem przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, nieudzielenia pomocy oraz udzielania narkotyków.

2024-03-21

Anna Jadowska-Szreder