Bartosiak się broni Instytut Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk wydał komunikat w sprawie znanego geopolityka. Jak możemy przeczytać: W dniu 14 czerwca 2024 Rada Naukowa ISP PAN podjęła uchwałę o uznaniu nieważności uchwały o nadaniu stopnia doktora Panu Jackowi Bartosiakowi. Geopolityk oświadczył, że decyzja nie jest ostateczna i zamierza się odwoływać. Według niego prowadzący sprawę
Tag: uczelnia
Kontrowersyjne wybory rektora WUM. Minister zdrowia apeluje
Minister zdrowia, Izabela Leszczyna, zaapelowała do uczelnianej komisji wyborczej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego o unieważnienie obecnego procesu wyborczego na stanowisko rektora. Poprosiła właściwe organy uczelni o rozpoczęcie nowej procedury, w tym wybranie nowego składu uczelnianej komisji wyborczej oraz nowego kolegium elektorów, aby zapewnić pełną obiektywność wyboru. W uzasadnieniu podkreśliła, że pierwotnie w wyborach na rektora WUM
Znany profesor został zatrzymany przez CBA. Usłyszał liczne zarzuty
Prokuratura Krajowa poinformowała, że adwokat Waldemar G. został oskarżony o korupcję. Zarzuty dotyczą jego rzekomego wykorzystywania wpływów w instytucjach państwowych oraz przyjęcia korzyści majątkowej o wartości 50 tysięcy złotych. Ponadto oskarżono go o próbę wywołania szkód majątkowych o wartości 200 tysięcy złotych w związku z powoływaniem się na wpływy w instytucjach państwowych. Jak nieoficjalnie ustaliła
Koniec z dojarką Rydzyka. Dofinansowanie trzeba zwrócić
W internecie huczy. Od proboszcza zaświadczenie na farmazonów uczenie. (jajcarz) Wreszcie ten pseudobiznesmen z Torunia zobaczy, że jego opiekunowie już nie mają nic do gadania. (antypis) Należy ukrócić finansowanie tych wszystkich szemranych instytutów, fundacji, stowarzyszeń, które mają w nazwie: narodowe, patriotyczne, katolickie. (lida) Czyżby koniec z toruńską dojarką? (ale) Będzie problem, bo pan ojciec Rydzyk
Skreślili studenta AWF-u, bo zasłabł po egzaminie, który udało mu się zdać
– Po mnie poszła kolejna seria, kolega przepłynął całe swoje 50 metrów, więc to też dość długo trwało – opowiada Adrian. Dopiero potem go zobaczyli inni studenci i egzaminator. – Miałem zachłystowe zapalenie płuc, doszło do zatrzymania krążenia, mózg był niedotleniony, więc to była śmierć kliniczna – dodaje. Na pływalni nie było ratownika, prowadzący siedział gdzieś na trybunach, a koledzy stali nisko, na poziomie zeskoku. Trudno było
Jakie kino, taki Oskar. Szafarowicz to następca Misiewicza
Części wyborców w to graj, ale reszcie albo to zwisa, albo śmieszy. Mnie śmieszy, a główna postać z tego kina, mały prezes partii rządzącej, zdaje mi się żywcem przeniesiona z ruchomych obrazów Fritza Langa czy Friedricha Murnaua. Ot, choćby nienawistny skrzek, dobywany przezeń na parteitagach, budzi demony w podobnych mu personach, choć takich, zaiste, jest