Podczas otwarcia ekspozycji studenci Sorbony czytali po polsku i po francusku „relacje z europejskości i polskości” tegoż „sportowca ducha”, jak mawiał o sobie Gombrowicz, mistrza Europy w dyscyplinach: formy, gęby i maski. Będąc poza Paryżem, studentów nie słyszałem, więc sam wyszperałem kilka „relacji”, by je tu zacytować: Na imię mu było Witold, nazwisko – Gombrowicz/Z
2025-04-12
Gombrowicz. Ja. Europejczyk. Paryski nie-co-dziennik
Leszek Szymowski