Z ziemskich estrad do rockowej orkiestry w niebie odchodzą muzycy nie tylko z powodu zaawansowanego wieku. Ace (prawdziwe imiona Paul Daniel) Frehley wprawdzie trafił tam, kiedy był już niemłody, bo w wieku 74 lat, ale powodem śmierci nie była starość, lecz niefortunny upadek w domowym studiu nagraniowym. Wylew krwi do mózgu spowodował komplikacje, których nie
2025-11-02
Kosmita z gitarą. Muzyczny samouk Ace Frehley
Grzegorz Walenda