Jeśli uczony jest fizykiem kwantowym albo genetykiem, jeśli poświęcił życie matematyce albo mikrobiologii, to z dużym prawdopodobieństwem można niestety powiedzieć, że jego droga naukowa zainteresuje nielicznych: kolegów, pasjonatów, doktorantów. No, chyba że ktoś jest geniuszem nie tylko we własnej dziedzinie, lecz także pisze doskonale, zajmująco, unikając długich i trudnych wzorów. Ktoś taki jak Werner von
2024-05-20
Książki i uczeni. Na co mogą pozwolić sobie profesorowie?
Jan Tomkowski