Ukraińskie media donoszą, że w środę doszło do starć między partyzantami rosyjskimi a rosyjską armią w obwodzie biełgorodzkim na południowym zachodzie Rosji. Informację tę podał Alekesiej Baranowski z Legionu Wolność Rosji. Baranowski przekazał, że głównym polem walk między rosyjskimi ochotnikami a siłami Putina jest miejscowość Tiotkino w obwodzie kurskim. Sytuacja niepewności rozprzestrzenia się na sąsiednie miejscowości zarówno w obwodzie kurskim jak i biełgorodzkim. Walki między partyzantami a putinowską armią mają trwać obecnie aż w pięciu miejscowościach.
Marsz na Moskwę
„Marsz na Moskwę jest naszym ostatecznym celem” – przekazał Aleksiej Baranowski.
Według zapowiedzi żołnierza z Legionu Wolności Rosji, ochotnicy zamierzają kontynuować „wyzwolenie Rosji od Putina”. Baranowski podkreślił, że akcja rosyjskich ochotników ma związek z nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w Rosji, które zaplanowane są na 15-17 marca, ale na obszarach zajmowanych przez Rosję działania rozpoczynają się wcześniej.
Rosyjscy ochotnicy walczący po stronie Ukrainy ogłosili również planowane ataki na rosyjskie pozycje wojskowe w dwóch dużych miastach rosyjskich w pobliżu granicy z Ukrainą – w Kursku i Biełgorodzie – i zaapelowali do mieszkańców o opuszczenie tych obszarów.
„Aby uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej, wzywamy wszystkich do natychmiastowego opuszczenia miasta. Do miejscowych władz apelujemy o ratowanie ludzkiego życia i rozpoczęcie ewakuacji” – przekazali w mediach.
Czym jest Legion Wolności Rosji?