Przepraszają za kolonializm. Poszkodowanym postawią pomniki

Dawne potęgi kolonialne zaczynają przepraszać za zbrodnie, które popełniały w Afryce. Król Karol III w Kenii, a prezydent Niemiec – Frank-Walter Steinmeier w Tanzanii przyznali, że ich kraje działały wbrew prawu. W Berlinie stanie pierwszy „pomnik dekolonialny”. 

Flaga Kenii. /Fot. Pixabay

3 listopada król Wielkiej Brytanii Karol III zakończył czterodniową wizytę w Kenii. Odwiedził ten kraj, bo w czasie gdy jego matka była jeszcze młodą księżniczką, Brytyjczycy masowo wywłaszczali Kenijczyków. Zmuszali ich do pracy, nakładali podatki oraz umieszczali w przeludnionych rezerwatach. W 1946 roku powstała pierwsza kenijska partia polityczna, ale brytyjskie władze kolonialne nie liczyły się z jej zdaniem. Młodzi ludzie z kilku plemion założyli wtedy tajną organizację Mau-Mau. Ich powstanie zbrojne rozpoczęło się od zamordowania kilku osadników brytyjskich. Brytyjczycy zamknęli wtedy w obozach koncentracyjnych co najmniej 11 tysięcy Kenijczyków. Wielu z nich torturowano. Był wśród nich Husajn Onjango Obama. Dziadkowi prezydenta USA – Baracka Obamy – brytyjscy żołnierze wbijali w ciało szpikulce i miażdżyli genitalia. W czasie powstania zginęło od 12 do 20 tysięcy Kenijczyków. 

Odszkodowanie dla tysięcy ofiar

Dokładnie dekadę temu rząd w Londynie wypłacił 20 mln funtów odszkodowania dla 5228 ofiar i ich potomków. Na osobę wychodziła więc równowartość średnich półrocznych zarobków w Kenii. Wielu uważa, że to za mało. Poza tym było znacznie więcej ofiar oraz weteranów powstania. Większość z nich bezpowrotnie straciła swoje ziemie, a dziś ich rodziny cierpią biedę. 

W Nairobi para królewska złożyła wieniec przy Grobie Nieznanego Wojownika w Ogrodach Uhuru, gdzie Kenijczycy ogłosili niepodległość w 1963 roku. Brytyjski monarcha na przyjęciu wydanym przez prezydenta Kenii Williama Ruto przyznał, że „nie ma usprawiedliwienia dla odrażających i nieuzasadnionych aktów przemocy popełnionych w przeszłości przez Brytyjczyków wobec Kenijczyków”. Karol III wprost nie przeprosił. O formalnych przeprosinach decyduje bowiem rząd. Poszedł jednak dalej niż w zeszłym roku w Rwandzie, gdy mówił jedynie o „głębi jego osobistego smutku” z powodu cierpień spowodowanych niewolnictwem. 

„Rzucenia światła na niewygodne prawdy”

Prezydent Kenii pochwalił Karola III za jego gotowość „rzucenia światła na niewygodne prawdy”, ale dodał: „wiele pozostaje jeszcze do zrobienia, aby osiągnąć pełne zadośćuczynienie”. Dał więc do zrozumienia, że dotychczasowe 20 mln funtów odszkodowania nie jest wystarczające. 

Z kolei 1 listopada prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier odwiedził tanzańskie miasto Songea. To w jego okolicach w 1905 roku wybuchło powstanie Maji Maji. Druga Rzesza panowała w Niemieckiej Afryce Wschodniej w latach 1885 – 1916. W krwawej pacyfikacji powstania zginęło 300 tysięcy Tanzańczyków. Steinmeier powiedział: „Pochylam się przed ofiarami niemieckich rządów. Jako prezydent RFN chciałbym prosić o przebaczenie za to, co Niemcy zrobili tutaj waszym przodkom. Niemcy są gotowe rozliczyć się z przeszłością”. Władze Tanzanii wezwały Niemcy do negocjacji w sprawie reparacji już w 2020 roku. 

W przyszłym roku w Berlinie ma zostać odsłonięty „pomnik dekolonialny”, który ma wywołać refleksje nad niemieckim kolonializmem i jego konsekwencjami. Do konkursu na projekt zgłosiło się 671 chętnych, aż 30 proc. artystów pochodziło z Afryki. 244 projekty spełniły wymagania jury, które ostatecznie wybrało 20 finalistów. Do 7 stycznia 2024 roku mają oni czas na szczegółowe opracowanie swojego projektu. Zwycięzca dostanie 750 tys. euro. Na budowę pomnika ministerstwo kultury RFN oraz władze Berlina przeznaczyły w sumie 3 mln euro. 

2023-11-20

PKU na podst.: Daily Mail, BBC News, DW, Die Welt


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka