Moda, drogie samochody i kalifat. Kim są „pop-islamiści”?

W ostatnią sobotę kwietnia w Hamburgu ponad tysiąc osób zebrało się, by protestować przeciw temu, co nazywają polityką islamofobiczną i nagonką medialną na muzułmanów w Niemczech. Podczas demonstracji grozili, że Zachód zostanie pociągnięty do odpowiedzialności i wznosili okrzyki: Obalić dyktaturę wartości. Wzywali Niemcy do utworzenia kalifatu. Według policji demonstracja przebiegła spokojnie, ale burza wybuchła po tym, jak do mediów dostały się zdjęcia uczestników trzymających transparenty z napisem: Kalifat jest rozwiązaniem. 

Źródło: YouTube

Za zorganizowaniem demonstracji stoi Raheem Boateng i jego koledzy z organizacji Muslim Interaktiv. Niemiecki wywiad monitoruje tę skrajną grupę znaną ze sprzeciwu wobec Izraela, której przedstawiciele są zwolennikami utworzenia u naszych zachodnich sąsiadów państwa na prawie szariatu. Raheem dzięki popularności na portalach społecznościowych przyciągnął tysiące obserwujących nie tylko ze świata islamu. W wieku zaledwie 25 lat ten student pedagogiki został uznany za intelektualnego przywódcę Muslim Interaktiv. Urodził się w Niemczech w 1998 roku. Jego matka jest Niemką, ojciec pochodzi z Ghany. Na islam przeszedł w 2015 roku i wtedy przyjął obecne imię. Od początku wojny w Gazie wpływy Boatenga i jego grupy stale rosną. 

Zachodni styl, wschodnie idee

Media nazywają go i jego zwolenników „pop-islamistami”, wskazując, że są to pozornie zwykli Niemcy, bez problemu poruszający się po krajobrazie mediów społecznościowych, noszący ubrania w nowoczesnym zachodnim stylu i jeżdżący sportowymi samochodami. Znają każde słowo z kultury hip-hopowej. Boateng może uchodzić za przystojnego, jest elokwentny i nowocześnie ubrany. Jako islamistyczny influencer niemal codziennie wrzuca nowe filmiki propagandowe na TikToka. Ma setki aktywnych zwolenników i tysiące fanów, którzy wspierają jego idee. 

Muslim Interaktiv działa niemal wyłącznie w mediach społecznościowych, docierając szczególnie do młodych muzułmanów i ich radykalizując: wyznawcami są przede wszystkim przedstawiciele trzeciego pokolenia imigrantów – mężczyźni w przedziale wiekowym od 15 do 25 lat urodzeni w Niemczech. Oficjalnie ich działania nie wychodzą jednak poza ramy prawne. 

Walka z „niewiernymi”

Uważa się, że grupa Muslim Interaktiv w tajemnicy reprezentuje poglądy islamistycznej organizacji Hizb at-Tahrir, która powstała w latach 50., a jej podstawową ideologią jest panislamizm, czyli ustanowienie islamskiego kalifatu opartego na szariacie. W Niemczech ma ona zakaz działalności ze względu na głoszone hasła antysemickie. Jej zwolennicy postrzegają świat jako ciągłą walkę pomiędzy islamem a „niewiernymi”, a nowoczesny system państwowy jako atak na islam. 

Ruch ten jest jednym z inicjatorów rewolucji syryjskiej, która dążyła między innymi do zastąpienia reżimu Asada i utworzenia kalifatu. Ich celem są nie tylko państwa nieislamskie, ale także Arabia Saudyjska czy Iran, które uważają za „agentów świata niemuzułmańskiego”. Zgodnie z naukami tego ruchu do kalifatu powinny wejść wszystkie kraje islamskie, ale też te, które kiedykolwiek w jakiejś części były rządzone przez muzułmańskich przywódców, jak państwa bałkańskie, Rosja, Indie czy Hiszpania. Choć uważani są za bojowników, nie stosują przemocy, ale wspierają ideologicznie organizacje terrorystyczne, takie jak Al-Kaida.

Raheem Boateng w swoich filmach interpretuje Koran w bardzo ciekawy i nowoczesny sposób, trafiając do swojej grupy docelowej. Przystępnie objaśnia, dlaczego post w czasie ramadanu jest ważny, ale także dlaczego należy unikać świętowania Halloween, Bożego Narodzenia oraz własnych urodzin. Przede wszystkim nieustannie powtarza, że muzułmanie na świecie, a szczególnie w Niemczech i Izraelu, są ofiarami represji, kar i gróźb. Młody Niemiec przekonuje tysiące widzów, że trwa zderzenie cywilizacji, przedstawiając Zachód jako gorszy, skorumpowany, zdeprawowany i twierdząc, że przyszłość należy do islamu. 

2024-05-20

MH na podst.: focus.de, nin.rs, ynetnews.com


Wiadomości
Nie słychać w Moskwie kurantów [REPORTAŻ ANGORY]
Wojciech Barczak
Albo my ich, albo oni nas. Rozmowa z prof. RYSZARDEM PIOTROWSKIM
Krzysztof Różycki
Ta uczelnia współpracowała z Collegium Humanum. Obiecuje „Doktorat w 100 dni”.
Beata Dżon-Ozimek
Społeczeństwo
Fajbusiewicz wraca do spraw sprzed lat. Śmierć z narkotykami w tle
Michał Fajbusiewicz
Dziennikarstwo a sztuczna inteligencja. Czy mamy się czego obawiać?
Marek Palczewski
Tata bez zobowiązań. Na niektórych alimenciarzy nie ma sposobu
E.W. na podst.: Małgorzata Święchowicz, „Zadłużeni u dzieci”, „Newsweek” nr 35
Igrzyska paralimpijskie. Zachwycające otwarcie i wielkie nadzieje
MS, FLORENCE VIERRON LÉNA LUTAUD ARIANE BAVELIER © Figaro Syndication 2024
Świat/Peryskop
Nieustępliwa irańska opozycja działa od ponad dekady w okolicach Tirany
PKU, MATTHIAS RÜB © FAZ 2024
Gwinea Równikowa. Syn prezydenta prowadzi skandalicznie luksusowe życie
MS, TANGUY BERTHEMET © Figaro Syndication 2024
5 najbardziej zagrożonych miejsc z listy światowego dziedzictwa UNESCO
AS na podst.: dailymail.co.uk, geographical.co.uk
Hymny narodów świata: Baleary
Henryk Martenka
To musisz zobaczyć na Sycylii. Przyroda, zabytki i kuchnia
Wojciech Nawrocki
Lifestyle/Zdrowie
Wcale nie „z niczego”. Miłość a ludzki mózg
Na podst. tekstu Dominiki Tworek
81. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji. Gwiazdy i słoń na plakacie
ANS
„Harry Potter”, czyli Książka, która zmieniła oblicze literatury
(MS) ALICE DEVELEY MADELEINE METEYER
Angorka