Jednak to, co dla normalnego widza było partyjną propagandą, dla twardego elektoratu PiS-u było prawdą objawioną i dziś takiej prawdy ci widzowie poszukują w mediach, do których przenieśli się „pogrobowcy” kurszczyzny; więc z jednej strony w TV Republika, z drugiej – w telewizji braci Karnowskich, której program ruszył z początkiem września.
Omówię po jednym wydaniu (z 11 września) głównych serwisów informacyjnych obu stacji: „Dzisiaj” TVR (godz. 19.00) i „Wiadomości” wPolsce24 (godz. 19.30). Zaczynam od tej drugiej, bo jest nowa na rynku. Tego dnia dwoma najważniejszymi wydarzeniami były: debata prezydencka w USA pomiędzy Kamalą Harris a Donaldem Trumpem, a w Polsce – zatrzymanie byłego europosła PiS Ryszarda Czarneckiego i jego żony (przynajmniej według serwisu 19.30 TVP i „Faktów” TVN). W „Wydarzeniach” Polsatu na pierwszym miejscu znalazła się informacja wykreowana przez samą stację – o sondażu poparcia dla partii politycznych (KO – 32,9 proc., PiS – 32,1 proc.), a w programach telewizji prawicowych „łamanie prawa przez Tuska i jego rząd”.
„Wiadomości” wPolsce24 prowadzi dawna gwiazda TVPiS Michał Adamczyk. Zauważyć można powtórkę z TVPiS; już sama nazwa programu ma przypominać telewizję z czasów Kurskiego, a tzw. headlines (zapowiedzi głównych materiałów) od razu wskazują na propagandowy ton nowej tv. Dowiadujemy się więc, że „dewastacja systemu prawnego w Polsce przyspiesza”, Tusk „nie zamierza się liczyć z prawem”, a marszałek Hołownia „nie będzie respektować postanowień i orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego”. Reporterzy straszyli, że grozi nam „potężny chaos prawny”. Zacytowano przychylne PiS-owi wypowiedzi ekspertów (np. prof. Ryszarda Piotrowskiego) o naruszaniu przez rządzących konstytucji, pomijając fakt, że w przeszłości tenże ekspert mocno krytykował PiS za obchodzenie prawa. Kolejną była lakoniczna informacja o zatrzymaniu Czarneckiego i jego żony przez CBA. W porównaniu z wersją podaną przez TV Republika różniła się większą precyzją w przedstawieniu komunikatu CBA oraz zawierała komentarz Pawła Szefernakera z PiS, relatywizujący sprawę, bo – jak powiedział – „wiemy, jak dzisiaj działa prokuratura” (czytaj: sprawa może mieć charakter polityczny). Żadna z tych dwóch stacji nie wspomniała o zarzutach wobec Czarneckiego i jego żony ani o przekrętach z kilometrówkami, kiedy to europoseł „dojeżdżał” do Brukseli m.in. ciągnikiem siodłowym, na co miał wyłudzić ok. 900 tys. złotych!
W TV Republika program „Dzisiaj” prowadzi Danuta Holecka. 11 września „gorące wiadomości” dotyczyły rzekomych deklaracji Donalda Tuska, że łamał prawo i zamierza je łamać w przyszłości (słowa Holeckiej), a reporter Paweł Błoch puentował: „Premier wprost przyznał, że jego działanie jest bezprawne”. Dalej przytoczono wypowiedź Mariusza Błaszczaka z PiS: „Dość bondaryzacji prawa, dość giertychokracji”, i było to najbardziej zabawne zdanie, jakie kiedykolwiek słyszałem z ust tej dość bezbarwnej postaci. Trzecia informacja dnia dotyczyła debaty Trump – Harris (w innych telewizjach mówiono o debacie Harris – Trump) i była nieskrępowanym atakiem na kandydatkę demokratów: „Wypadła blado”, „pozostała dla Amerykanów enigmą”, „przegrała z kretesem” etc. TVR przytaczała z lubością kłamstwa Trumpa o Harris (wg CNN skłamał on co najmniej 33 razy). Druga prawicowa telewizja podała bardziej zrównoważone oceny (choć oczywiście stacja braci Karnowskich stoi po stronie Trumpa) i przytoczyła sondaż CNN o wygranej przez Harris tej debaty w stosunku 63:37.
Obie stacje sprzyjają PiS-owi, atakują rząd i Donalda Tuska, aczkolwiek bardziej zdecydowanie, dosadniej i bezpardonowo robi to TV Republika. Z kolei wPolsce24 stara się częściej trzymać faktów i mniej nimi manipulować, choć są to jedynie zabiegi kosmetyczne i w obu stacjach dominuje propagandowa narracja Prawa i Sprawiedliwości. W sumie walka o to, kto bardziej zaspokoi oczekiwania swoich mocodawców, dopiero się zaczyna.