R E K L A M A
R E K L A M A

Perły i wieprze, czyli rzekł Jezus… [FELIETON MARTENKI]

Nie rzucajcie więc waszych pereł przed wieprze, aby ich nie zdeptały nogami i odwróciwszy się, was nie poszarpały. To słowa z Ewangelii św. Mateusza, brzmiące niczym zalecenie ze stenogramu obrad Sejmu Najjaśniejszej. 

Fot. YouTube

Nie jestem fanatycznym zwolennikiem ministra Sikorskiego, ale cenię go bardzo za żywą publicystykę, wyjątkowe doświadczenie i polityczną pozycję, na jaką sobie rzetelnie zapracował. Sikorski reprezentuje format rzadki nie tylko w polskiej polityce, co oznacza, że między nim a resztą, pożal się Boże, naszych elit władzy i opozycji, zieje intelektualna przepaść. Mimo to celowo stosuję tu hiperbolę, zwrot stylistyczny wykorzystujący przesadę w celu uwydatnienia zjawiska wzmiankowanego w Mateuszowej Ewangelii.

Exposé Sikorskiego jako ministra spraw zagranicznych warte było ponadgodzinnego posłuchania. Było świetnie skonstruowane i dobrze powiedziane. Mocne i inspirujące, do tego wyraziście wyrażało klarowność naszej polityki zagranicznej, jej kompetencje i możliwości. Opisywało miejsce Polski w mroczniejącej sytuacji międzynarodowej i zostało od razu dostrzeżone w Brukseli, Berlinie i Moskwie. Sikorski bardzo naturalnie wypada w roli przywódcy, wykazując charyzmę i determinację. Jest kompetentny i wie, że jego słowa, choć głoszone w Warszawie, trafiają daleko dalej. Nie tylko poprzez obecnych w Sejmie i analizujących jego wystąpienie zagranicznych dyplomatów. Także przez skalkulowaną i niezbędną emocję. Minister nacechował doroczną orację wątkami patriotycznymi, ale przede wszystkim zdecydowanie opisał zasady obowiązującej racji stanu Rzeczypospolitej. W splot idei, jakie Sikorski przedstawił, obrazowo wplótł ekonomię. To zrobiło wrażenie. „Potencjał wszystkich krajów NATO – mówił – liczony w środkach wydanych na obronność to półtora biliona dolarów. Czyli 1500 miliardów dolarów! Budżet obronny Rosji jest dziesięciokrotnie mniejszy…”. To kto kogo powinien się dziś obawiać?

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-05-03

Henryk Martenka