Nie będę siedział za łby… Trucie i przejmowanie nieruchomości cz. II

Jeden z oskarżonych, Paweł S., nie zdążył złożyć wyjaśnień przed sądem, bo zmarł w ośrodku dla bezdomnych. Wszystko wskazuje na to, że 60-letniego mężczyznę wykończył alkohol. Drugi natomiast, czyli Robert S., nie zasiadł na ławie oskarżonych z powodu stanu zdrowia. W rezultacie w procesie uczestniczy pięć osób, w tym notariuszka. 

Fot. PxHere

Wyjaśnienia składali już dwaj bracia Romowie. Starszy z nich, Roman P., nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i oświadczył, że wszystko było zorganizowane przez Tomasza G. oraz Roberta S. – To oni wykorzystywali ludzi, z którymi mieliśmy się zaprzyjaźniać i doprowadzić do sprzedaży mieszkań dla tych panów. To oni również kupowali dla swoich ofiar jedzenie i napoje, które tylko dostarczałem.

Podanie przyjaznej dłoni

Na dowód tych słów oskarżony opisał jeden z przypadków, o których jest mowa w akcie oskarżenia.

– Któregoś dnia przyjechał do mnie pan Tomasz G. i zaoferował mi 5 tysięcy złotych. Powiedział: „Panie Romanie, pójdzie pan do tego mieszkania, żeby przekonać mieszkających tam ludzi, żeby mi je sprzedali. Dowiedziałem się w spółdzielni mieszkaniowej, że to pijacy. Mój kolega Robert S. wejdzie tam w garniturze, opowie im o dużym zadłużeniu i nastraszy ich, że będą się musieli i tak wyprowadzić. Pan ma się zorientować, jak oni tam w ogóle funkcjonują”. I tak się stało. Poszedłem tam, przedstawiłem się i podałem im przyjazną dłoń. Po godzinie przyszedł Robert S., oświadczył, że jest komornikiem, i zaczęli rozmawiać. Jakoś tak po trzech tygodniach powiedział mi, że przyniosę tam odpowiedni papier, że muszą się wynosić, jak nie uregulują zaległości. I tak w sumie ich skłoniłem do sprzedaży mieszkania panu Tomaszowi G. Na początku dostałem za to 2 tysiące, a później dawał mi po 200, 500 zł. W sumie wyszło chyba 5,5 tysiąca. Przy samych czynnościach notarialnych byłem już nieobecny. Jestem w końcu bez szkoły, nie poradziłbym sobie z takimi sprawami. Siedziałem tylko w samochodzie przed kancelarią. Taki był zawsze schemat tych działań.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2024-10-25

Katarzyna Binkowska