R E K L A M A
R E K L A M A

Kop w górę [FELIETON OGÓRKA]

Wszyscy zastanawiają się, jakie będą polityczne konsekwencje wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta, i tu przewidywania wahają się pomiędzy lekkim pogorszeniem w stosunku do prezydentury Dudy a całkowitą katastrofą. Tymczasem w błyskawicznym tempie dokonały się już zmiany w sferze, nazwijmy to, społeczno-obyczajowej, gdzie nawet doszło do pewnej zamiany ról. 

Rys. Tomasz Wilczkiewicz

Rewelacje Onetu o sprowadzaniu przez Nawrockiego prostytutek do Grand Hotelu podchwyciły wszystkie media lewej strony, a te z prawej utrzymywały, że po prostu wykonywał on tam zwykłe obowiązki ochroniarza, robiąc wszystko, co zwyczajowo wchodzi w jego zakres pracy. Rykoszetem najbardziej oberwały prostytutki, albowiem znów powróciły na swą dawną pozycję. A przypomnijmy, że już prawie przerobiono je w mediach na „pracownice seksualne”, warte społecznego szacunku jako utrzymujące się z pracy swoich rąk. Przy czym akurat to, czy pracują rękami, do końca nie zostało rozstrzygnięte.

Trudno jednak było napisać, że Nawrocki sprowadzał do hotelu „pracownice seksualne”, bo to tylko ugruntowywałoby wizerunek Nawrockiego jako ciężko harującego i zarabiającego na chleb wraz z tymi współpracowniczkami człowieka pracy. W efekcie kampanii wyborczej pozycjonowanie prostytutek spadło do najniższego od lat poziomu sprzed rehabilitacji i wchodzą one w erę Nawrockiego z zaszarganą kartoteką we wszystkich grupach wyborczych. Może i ich rola mocno wzrośnie, ale prestiż się niebywale obniży.

 

Subskrybuj angorę
Czytaj bez żadnych ograniczeń gdzie i kiedy chcesz.


Już od
22,00 zł/mies




2025-06-19

Michał Ogórek