Generalnie psychika, osobowość istot ludzkich skażonych wiochą zanurzona jest głęboko w ciemnocie, kołtuństwie i chrześcijańskich gusłach! Piszę o tym, ponieważ większość wybrańców narodu dotknięta jest ową intelektualną ułomnością. Toteż wiocha góruje w debatach!
CEPY wychodzą śmiało, ochoczo na mównicę i bez wstydu, zażenowania obnażają w pełnej krasie swoje kompleksy, matołectwo i chamstwo! Wierzyć się nie chce, ale nic tym kmiotom nie dały studia, tytuły naukowe, lata bytności w parlamencie, liczne dyskusje w radiowych i telewizyjnych programach publicystycznych! Ćwoki pozostają ćwokami! Wymarzonym wręcz przykładem owej stagnacji umysłowej, polityka z żelbetonu jest Marek Sawicki – creme de la creme dziadersow z PSL-u!
Nic nie odmieni, nie skruszy tego upiornego tetryka! Żaden młot pneumatyczny, żaden kafar! Jego katolickie, osadzone w średniowieczu poglądy są święte – nie do ruszenia! Gdy ktoś wypowiada się nie po myśli Sawickiego, dostaje od niego natychmiastową reprymendę, cyt.: Jeżeli minister Kotula chce, to może się WYSTERYLIZOWAĆ! Nic nie stoi na przeszkodzie. Jeżeli chce propagować sterylizację, to powinna dać przykład. Samookaleczenie nie jest karalne. Gdybym był premierem, odwołałbym Kotulę ze stanowiska. Nie miałbym co do tego żadnych wątpliwości!
Potrzebna jest nam jeszcze legalna sterylizacja – oświadczyła w poniedziałek minister ds. równości Katarzyna Kotula.https://t.co/PsIEsk7kd3
— DoRzeczy (@DoRzeczy_pl) April 15, 2024
No, gdzieżby tam! Za panowania Sawickiego mielibyśmy wiochę wszędzie! Na szczęście nie jest premierem i wiocha zagnieździła się tylko w jego domu i zagrodzie! Sawicki ma problemy z poprawną polszczyzną – połyka litery ą i ę! Za wuja garbatego nie potrafi powiedzieć jak należy zdania typu: Posłowie siedzą, dyskutują, nie wiedzą, czego chcą! W jego wersji brzmi ono tak: Posłowie siedzo, dyskutujo, nie wiedzo, co chco!
Kaleczenie języka nie przeszkodziło Sawickiemu w zrobieniu doktoratu z uprawy ziemniaków. Szkoda, że nie zrobił go z hodowli BURAKOW w PSL-u!