Powrót Marka Kondrata na ekran
Marek Kondrat (74 l.) wraca do aktorstwa! „(…) Kondrat lata temu nagle zrezygnował z aktorstwa i zajął się biznesem. Swojej decyzji nie żałował. Wiódł szczęśliwe życie u boku młodszej o 37 lat żony Antoniny Turnau i córeczki Heleny, która obecnie ma 7 lat. Teraz jednak zagra Ignacego Rzeckiego, czyli jedną z głównych postaci, w nowej ekranizacji Lalki! Dlaczego Marek Kondrat zdecydował się na powrót na duży ekran? – Lalka jest moją ulubioną powieścią. Nigdy w moim życiu aktorskim nie zdarzyło mi się znaleźć wśród jej bohaterów. Udało się to mojemu ojcu w filmie Wojciecha Hasa. Teraz tę szansę dostaję od losu ja i chcę z niej skorzystać. Rzecki jest postacią z dwóch światów – mijającego i obecnego. To bliska mi perspektywa, która daje mi poczucie dotkliwej aktualności tej powieści. Wymarzona ekipa twórców dodaje mi odwagi (…). Kogo jeszcze zobaczymy w nowej Lalce? W najważniejszych bohaterów, czyli Izabelę Łęcką i Stanisława Wokulskiego, wcielą się odpowiednio Kamila Urzędowska i Marcin Dorociński. Szczególne emocje towarzyszyły obsadzie głównej roli kobiecej. W końcu w poprzednich ekranizacjach Izabelę Łęcką grały wielkie postacie polskiego kina: Beata Tyszkiewicz i Małgorzata Braunek (…)” – czytamy w Super Expressie.
Ryszard Rynkowski spowodował kolizję
Piosenkarz Ryszard Rynkowski (73 l.) miał wystąpić na opolskim festiwalu, ale zamiast tego spowodował kolizję! Co się dokładnie wydarzyło? „(…) W sobotnie południe, 14 czerwca, doszło do drogowej kolizji z udziałem Rynkowskiego w miejscowości Żmijewko koło Brodnicy (…). Wokalista oddalił się z miejsca zdarzenia. Policję o zaistniałej sytuacji poinformował poszkodowany, który zapamiętał tablice rejestracyjne pojazdu. To wystarczyło. Szybko ustalono, że za kierownicą auta siedział znany piosenkarz. Zaledwie godzinę później funkcjonariusze zapukali do drzwi Rynkowskiego, gdzie – według medialnych doniesień – zastali go pogrążonego we śnie. Policjanci czterokrotnie przeprowadzili badanie alkomatem. Stwierdzono 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. – Mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości – podawał rzecznik prasowy brodnickiej policji. Rynkowski przyznał się do winy, jednak odmówił składania zeznań (…). Po ujawnieniu sprawy postanowił też wydać oświadczenie. Publicznie przeprosił wszystkich swoich fanów. – Drodzy Fani, chciałem wszystkich Was najmocniej przeprosić za zdarzenie z dnia 14 czerwca 2025 roku. Zdaję sobie sprawę z tego, że zawiodłem wielu z Was, szczególnie wspaniałą opolską publiczność. Obiecuję, że sytuacja ta stanowić będzie dla mnie lekcję, z której wyciągnę odpowiednie wnioski. Adwokat Rynkowskiego zapowiedział, że zostanie powołany biegły, by rozwiać jedną z kluczowych wątpliwości: kiedy dokładnie artysta spożył alkohol? Czy zrobił to przed kolizją, czy może sięgnął po procenty dopiero po powrocie do domu – zanim na miejscu pojawiła się policja (…)?” – czytamy w magazynie „Viva”.
Joanna Kołaczkowska walczy z chorobą
Joanna Kołaczkowska (58 l.), znana aktorka kabaretowa z kabaretu Hrabi, walczy z nowotworem – pisaliśmy o tym w maju tego roku. W geście solidarności z artystką zorganizowano koncert charytatywny, z którego dochód został przeznaczony na jej leczenie. Wydarzenie zgromadziło liczne gwiazdy, które wyraziły wsparcie i jedność z chorą koleżanką, jednocześnie kabaret Hrabi stanął przed trudną decyzją – czy kontynuować trasę Potemowe Piosenki bez Joanny Kołaczkowskiej. „Rozważano przełożenie występów, jednak Kołaczkowska stanowczo sprzeciwiła się temu pomysłowi i zachęciła kolegów do dalszego grania (…). Do kabaretu dołączyły nowe gwiazdy: Hanna Śleszyńska, Maciej Stuhr, Artur Andrus oraz Szymon Majewski. Za nimi są już pierwsze występy. – Sprawy się potoczyły, tak jak się potoczyły. Dzisiaj jesteśmy wszyscy, dzielnie się trzymamy, bo gramy dla Asi, więc nie chcemy się rozklejać. Chociaż, no wiadomo, największym marzeniem nas wszystkich byłoby to, żeby Joasia zdrowa i cała tutaj była z nami. Byłoby to największe szczęście. Trzymamy kciuki, tęsknimy za Asią, no i wszystkich namawiamy do tego, żeby tutaj nas wspierali – mówiła Śleszyńska. Artur Andrus, bliski przyjaciel Joanny, podkreślił, że mimo jej nieobecności na scenie pozostaje ona w stałym kontakcie z zespołem. – Tu już dzisiaj krążyły SMS-y od Aśki z informacjami, że nas pozdrawia, że kibicuje, że jest tak, że nie dość, że to wymyśliła, no to czuwa nad tym koncertem. I my właściwie wiemy teraz, że się spotykamy z jej powodu (…) – powiedział portalowi Pudelek.
Justyna Pochanke wybrała spokój
53-letnia dziś Justyna Pochanke zniknęła z TVN w 2020 roku, a była u szczytu kariery. Niegdyś jedna z najbardziej wpływowych prezenterek w kraju z dnia na dzień porzuciła wszystko – i wyjechała. Gdzie jest dziś? Dlaczego odeszła? – zadaje pytania portal Kozaczek. „(…) Wbrew krążącym plotkom o chorobie nowotworowej, dziennikarka później przyznała, że przyczyną jej decyzji była depresja i wypalenie zawodowe. – Byłam zmęczona wszystkim. Czułam, że muszę uciec (…). Po odejściu z TVN razem z mężem, Adamem Pieczyńskim, byłym dyrektorem programowym stacji, wyprowadziła się do Hiszpanii. Wybrali słoneczną Marbellę, ulubione miejsce wielu europejskich gwiazd. I co dalej? Pojawiały się plotki o autobiografii, literaturze dziecięcej, planach powrotu do Polski. Ale sama Pochanke szybko je zdementowała. Dziś czyta książki, spaceruje, gotuje, czasem ogląda „Fakty” – ale nie po to, by śledzić newsy, tylko by zobaczyć, jak radzą sobie jej dawni koledzy. Nie tęskni za telewizją. Jak mówi – wreszcie może żyć swoim rytmem. Dla córki Zuzanny, która dziś ma 27 lat, nie miała kiedyś zbyt wiele czasu. Teraz nadrabia zaległości z samą sobą (…)”.