Bał się straconego czasu
Rafał Iwaniuk (42 l.) zyskał popularność dzięki takim filmom jak „Listy do M”., „Drogówka” czy „Wojna polsko-ruska”. Przez ostatnie miesiące nie mówiło się o nim jednak w kontekście zawodowych sukcesów, lecz problemów z prawem. Aktor został skazany przez sąd na karę półtora roku bezwzględnego więzienia za wymuszenie rozbójnicze na swoim byłym pracowniku Dawidzie K. Aktor miał razem z zamaskowanymi kompanami zmusić go do podpisania fikcyjnej umowy pożyczki. – Za uderzenie Dawida K. dostałem wyrok i go respektuję. Dzisiaj wiem, że powinienem postąpić inaczej. Nie potrzebuję rabować ludzi na ulicy, całe życie uczciwie pracowałem i potrafiłem zadbać o swoje finanse, prowadząc biznesy i grając w filmach, serialach i w teatrze. Upomniałem się tylko o swoje pieniądze – tłumaczył w niedawnej rozmowie z „Faktem”. Teraz okazuje się, że aktor jednak nie trafi za kraty. Sąd przychylił się bowiem do apelacji obrońcy celebryty, dzięki czemu będzie on odbywał karę pozbawienia wolności w warunkach dozoru elektronicznego. Co ciekawe, w obronie 42-latka stanął nawet prokurator, który uznał, że takie rozwiązanie będzie korzystniejsze zarówno dla Iwaniuka, jak i dla wymiaru sprawiedliwości. – Poczułem ulgę, mimo że nie zgadzam się do końca z zarzutem wymuszenia rozbójniczego. Dziękuję, że sąd zwrócił mi „wolność”. Nie bałem się więzienia, tylko bałem się straconego czasu, którego bym nie odzyskał, opuszczając dzieci – zapewnia Iwaniuk.
Maja Bohosiewicz i jej wykształcenie
Wykształcenie gwiazd to jeden z tematów, który wzbudza największe zainteresowanie ich fanów. Nie zawsze chcą się jednak nim chwalić, bo okazuje się, że nie mają czym. Maja Bohosiewicz (34 l.) wprost przyznaje, że zdarzyło jej się kłamać, iż ukończyła wyższą uczelnię, ujawnia Pudelek. – Jakie studia zaczęłaś… O, na takie pytanie to mogłabym odpowiedzieć coś ciekawego. Ale jakie skończyłam? ŻADNYCH. Choć ostatnio u lekarza pytali o to i było mi jakoś wstyd powiedzieć, że mam wykształcenie średnie i skłamałam, że wyższe. Nie wiem po co – przyznała na Instagramie celebrytka, która faktycznie ukończyła Liceum Aktorskie przy L’Art Studio w Krakowie. – Mam wykształcenie średnie – nie skończyłam żadnych studiów. Próbowałam prawa, reżyserii, a nawet byłam na wydziale wokalu w Olsztynie – bardzo dziwny pomysł. Ale wracając z pierwszych zajęć, okazało się, że jestem w ciąży. Gdybym nie była, pewnie i tak bym zrezygnowała, jak ze wszystkich innych uczelni – przyznaje Bohosiewicz.
Edyta Górniak i Doda wpadły sobie w ramiona
Vanessa Aleksander (28 l.) i Michał Bartkiewicz (29 l.) zwyciężyli w 15. edycji „Tańca z gwiazdami”. We wzruszającym finale, gdzie kolejne tańce przyprawiały o łzy zarówno jury, jak i zgromadzoną publiczność, pokonali dwie inne pary – Julię Żugaj i Wojciecha Kucinę oraz Macieja Zakościelnego i Sarę Janicką. Oprócz Kryształowej Kuli zwycięzcy otrzymali nagrody pieniężne – Vanessa 100 tys. złotych, a jej partner z parkietu połowę tej kwoty, ujawnia Plejada. Co ciekawe, podczas finałowego wieczoru emocje towarzyszyły nie tylko występom, ale trwały także po wyłączeniu kamer. Były nerwy i radość. Tych pierwszych dostarczyła sama Aleksander, którą stres dosłownie powalił na kolana i aktorka zasłabła. Sytuacja była na tyle poważna, że do studia musiała przyjechać karetka. O zawrót głowy wszystkich świadków przyprawiła również scena, podczas której… Edyta Górniak (52 l.) i Doda (40 l.) padły sobie w ramiona. Skłócone „od wieków”, czyli od około 20 lat, gwiazdy niesione wzruszeniami tanecznego show postanowiły tego wieczoru nieoczekiwanie się pogodzić. – Jestem bardzo mile zaskoczona. Być może zbliżające się święta to jest czas magii – mówiła Edyta o zakopaniu wojennego topora.
„Królowa życia” bez córki
Izabela Macudzińska (40 l.), czyli znana „Królowa życia”, może odczuwać syndrom pustego gniazda. Jej 16-letnia córka Eliza od kilku miesięcy nie mieszka już ze swoimi rodzicami. Wyprowadzka z domu rodzinnego podyktowana była projektem zawodowym dziewczyny, ujawnia Party. Dziewczyna mimo bardzo młodego wieku już odkryła ścieżkę kariery, którą zamierza podążać. Na ten moment wiele rówieśniczek może pozazdrościć Elizie imponującego grona ponad 380 tys. obserwujących jej instagramowy profil, na bieżąco uzupełniany zdjęciami z codziennego życia w wilii zamieszkiwanej przez siedmioosobową ekipę Teenz. Projekt powstały w oparciu o słynny już dom Ekipy podbił serca najmłodszych internautów, a jego twórcy mogą nawet pochwalić się pierwszymi nagranymi piosenkami. W paczce najbliższych przyjaciół, a zarazem współlokatorów 16-latki, znajduje się też jej starszy o rok chłopak, Marcel Gawroński. Wygląda jednak na to, że gwiazdy stacji TTV nie mają nic przeciwko bliskiej zażyłości córki z zawodnikiem MMA. Wręcz przeciwnie, w pełni popierają ten związek, kibicując nastolatkom w ich dalszej karierze.
Porsche na urodziny
Klaudia Halejcio z pewnością zapamięta 34. urodziny na długo. Ukochany celebrytki przygotował dla niej wyjątkową niespodziankę, a całość uwiecznił na nagraniu. Gwiazda otrzymała od Oskara Wojciechowskiego nowiutkie porsche za ponad pół miliona! Ukochany Klaudii przypomniał, że to nie pierwszy raz, gdy sprawił jej nowiutką brykę na urodziny. – To nie jest mój pierwszy zakup samochodu dla Klaudii, bo niecałe pięć lat temu, jak się poznaliśmy i byliśmy w zasadzie w związku dwa miesiące, postanowiłem: tak, to jest kobieta życia. Ma urodziny we wrześniu, poznaliśmy się ledwie w lipcu i mówię: tak, kupię jej mercedesa, na pewno jej się przyda, bo wiem, że zastanawiała się, mówiła, że potrzebuje nowego samochodu. Pytałem się znajomych, czy to dobry pomysł – oczywiście każdy mi odradził, mówili, że jestem wariatem – wspominał Wojciechowski. Halejcio do ostatniej chwili nie wiedziała, co szykuje dla niej partner. Gdy jej oczom ukazało się nowiutkie porsche w wymarzonym kolorze, celebrytka nie mogła powstrzymać łez, donosi Pudelek.