R E K L A M A
R E K L A M A

„Sorry, taki mamy klimat”. Elżbieta Bieńkowska członkiem Rady Nadzorczej Kolei Ukraińskich

Portal "Rynek Kolejowy" poinformował, że Elżbieta Bieńkowska, była wicepremier oraz komisarz Unii Europejskiej, dołączyła do Rady Nadzorczej Kolei Ukraińskich.

Fot. Wikimedia

Największy przewoźnik w Polsce

Serwis rynek-kolejowy.pl przekazał, że Elżbieta Bieńkowska, była minister infrastruktury i rozwoju regionalnego, objęła stanowisko niezależnego członka Rady Nadzorczej Kolei Ukraińskich. Jej trzyletnia kadencja rozpoczęła się na początku października, a zgodnie z ukraińskimi przepisami może być odnawiana bez ograniczeń.

Państwowe przedsiębiorstwo Ukrzaliznycia liczy siedmiu członków Rady Nadzorczej. Wśród nich znajdują się m.in. niemiecki specjalista ds. logistyki Gebhard Hafer, ukraiński przedsiębiorca Anatolij Amielin oraz były szef administracji podatkowej Maksym Mokliak. Oprócz Elżbiety Bieńkowskiej w skład rady wchodzą również były prezes Kolei Ukraińskich Ołeksandr Kamyszyn, były deputowany Serhij Leshchenko oraz Dawid Lomdzharia, przewodniczący rady nadzorczej państwowego producenta broni.

Koleje Ukraińskie (Ukrzaliznytsia) pełnią kluczową rolę podczas wojny, zapewniając ewakuację ludności, transport pomocy humanitarnej i zaopatrzenia wojskowego, mimo rosyjskich ataków. Stanowią też środek transportu dla zagranicznych delegacji. To jeden z największych przewoźników na świecie – zajmuje 6. miejsce w przewozach pasażerskich i 7. w towarowych. Sieć liczy blisko 19,8 tys. km i obejmuje sześć regionalnych kolei. W 2023 roku spółka zatrudniała około 191 tys. pracowników, będąc największym pracodawcą w kraju.

Szereg kontrowersyjnych wypowiedzi

Elżbieta Bieńkowska przez wiele lat była aktywną uczestniczką życia politycznego w Polsce i na arenie międzynarodowej. Pełniła funkcje ministra infrastruktury i rozwoju regionalnego, wicepremiera oraz komisarza Unii Europejskiej do spraw rynku wewnętrznego i usług.

W 2015 roku znalazła się w centrum kontrowersji po ujawnieniu kolejnych nagrań z tzw. afery taśmowej, na których zarejestrowano jej wypowiedź dotyczącą wysokości wynagrodzeń. Mogliśmy wówczas usłyszeć od Bieńkowskiej następujące słowa:

Mówi, ja dostawałam, powiem ci 6 tysięcy… 6 tysięcy… Rozumiesz to? Albo złodziej, albo idiota… To jest niemożliwe, żeby ktoś za tyle pracował.

Kontrowersyjna była również wypowiedź Bieńkowskiej na temat górnictwa:

Prawda jest taka, że właściciel, czyli Ministerstwo Gospodarki, generalnie w d***e miało całe górnictwo przez całe siedem lat. Były pieniądze, a oni, wiesz, pili, lulki palili, swoich ludzi poobstawiali, sam wiesz, ile zarabiali i nagle pierdyknęło.

Z kolei w 2014 roku w reakcji na wielogodzinne opóźnienia pociągów wywołane oblodzeniem sieci trakcyjnej, jeszcze jako minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska skomentowała sytuację słowami „Sorry, mamy taki klimat” podczas programu Fakty po Faktach w TVN24. Wypowiedź ta wywołała krytykę ze strony internautów.

2025-10-10

SJS na podst. Donald.pl, Wirtualna Polska, Rynek-Kolejowy.pl