Zaniepokojeni mieszkańcy?
Artur Szałabawka, poseł PiS ze Szczecina, w wtorek wieczorem opublikował w serwisie X zdjęcie z komunikacji miejskiej. Na fotografii widać mężczyznę o ciemniejszym odcieniu skóry, siedzącego w autobusie i wpatrującego się w telefon. Parlamentarzysta twierdził, że zdjęcie otrzymał od „zaniepokojonych mieszkańców”.
W swoim nieistniejącym już wpisie polityk stwierdza:
Decyzja podjęta, będę publikował zdjęcia i wpisy, które przesyłają mi zaniepokojeni mieszkańcy. To mój obowiązek. 'Panie pośle, już są w Szczecinie, proszę zwrócić uwagę na bliznę na policzku, dziś w autobusie, trasa z Załom-Podjuchy.

Oczywiście sensem zamieszczenia tego posta miało być ostrzeżenie mieszkańców przed imigrantami. Sprawa jednak potoczyła się w nieprzywidziany przez polityka PiS-u sposób.
Ostra krytyka
Swój komentarz związany z sytuacją zamieścił dziennikarz Radia Zet Maciej Bąk.
Poseł PiS Artur Szałabawka przeszedł dziś do jednej z najbardziej plugawych form szczucia – wrzucił zdjęcie Bogu ducha winnego chłopaka o ciemniejszej karnacji siedzącego w autobusie z niesprecyzowanym 'ostrzeżeniem’. Brak mi już słów, jak podli i głupi są niektórzy politycy.
Polityka skrytykowała również Agnieszka Gozdyra, dziennikarka Polsat News:
Poseł Artur Szałabawka usunął swój wpis, ale w internecie nic nie ginie. Mam screen, gdyby pan, którego podobiznę poseł wrzucił do sieci wraz z wiadomym komentarzem, chciał dochodzić praw. Są granice. A politycy serio powinni przemyśleć swoje działania w social mediach.
Swoje oburzenie wyraziła także była radna PiS Małgorzata Jacyna-Witt:
Obrzydliwe szczucie. To młody Tunezyjczyk, znakomity fryzjer w jednym ze szczecińskich salonów fryzjerskich, mówi trochę po polsku, ale po angielsku znakomicie. W przeciwieństwie do posła z PiS.
Szałabawka i jego tłumaczenie
Polityk PiS-u oprócz usunięcia wpisu próbował ustosunkować się do całego zajścia i wybronić swoje zachowanie. Odnosząc się do komentarza, Jacyny-Witt, stwierdził:
Rozumiem, że osoba została zweryfikowana przez panią i nie jest to nielegalny uchodźca. Wpis usuwam, co nie zmienia faktu, że musimy być czujni!
W wywiadzie dla portalu wSzczecinie.pl Artur Szałabawka wyjaśniał swoje kontrowersyjne zachowanie troską o bezpieczeństwo mieszkańców oraz obawą przed napływem migrantów z Niemiec, których obecność miałaby stwarzać zagrożenie. Poseł przyznał, że choć jego działanie może być ryzykowne prawnie, to w jego opinii w niektórych sytuacjach ważniejsze są prawda i bezpieczeństwo Polski. Zwrócił uwagę na podpisanie paktu migracyjnego oraz zauważył, że widział osoby przechodzące nielegalnie przez granicę z Niemiec.
Jak relacjonował, dostrzegł dwóch mężczyzn o ciemnej karnacji, idących wzdłuż autostrady w kapturach i z torbami. Wyraził przekonanie, że obecnie dochodzi do nielegalnego transportu migrantów przez Niemcy. Zauważył również, że mieszkańcy zgłaszają mu swoje obawy, a on sam otrzymuje telefony i zdjęcia od osób, które domagają się reakcji ze strony posłów.