NIEOFICJALNIE. Antoni Macierewicz może strać prawo jazdy

Jak donosi Onet, Antoni Macierewicz najprawdopodobniej straci prawo jazdy w wyniku niebezpiecznej jazdy po Warszawie. Polityk Prawa i Sprawiedliwości otrzymał trzy mandaty oraz 21 punktów karnych za swoje ostatnie wykroczenia drogowe.

Fot. Wikimedia

Limit się wyczerpał

Pod koniec października Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej, popełnił kilka wykroczeń drogowych takich jak: rozmawianie przez telefon podczas jazdy, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, najechanie na podwójną linię ciągłą oraz wjazd na pas rowerowy.

Jak poinformował rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacek Dobrzyński, poseł PiS otrzymał trzy mandaty na łączną kwotę 1800 zł i zebrał 21 punktów karnych. Macierewicz miał już wcześniej 10 punktów karnych za inne wykroczenia, co oznacza, że przekroczył dopuszczalny limit 24 punktów i straci prawo jazdy.

Ponadto, policja złoży wniosek o sprawdzenie jego kwalifikacji do prowadzenia pojazdów, co może skutkować obowiązkiem zdania egzaminu i przejściem badań zdrowotnych. Jak ustalił dziennikarz Polsat News Robert Guść „dalsze kroki policji” związane z wykroczeniami Macierewicza obejmą odebranie mu prawa jazdy.

Zasłanianie się Tuskiem

Macierewicz wcześniej odniósł się do złamania przepisów w programie Telewizji Republika. Zapewnił, że jest gotów współpracować z policją. Stwierdził też, że w pełni poniesie wszystkie konsekwencje, jeśli rzeczywiście doszło do naruszenia przepisów.

Przyznał też, że korzystanie z telefonu podczas jazdy jest absolutnie nieakceptowalne, choć zasugerował także, że podobne przewinienie popełnił Donald Tusk w latach 2021-2023. Macierewicz miał pretensje o to, iż w tej sprawie Tomasz Siemoniak w żaden sposób nie zareagował.

2024-11-20

Anna Jadowska-Szreder na podst. Business Insider, Onet, Polsat News