W swoim pierwszym powyborczym wywiadzie, udzielonym w czwartek telewizji wPolsce24, prezydent elekt Karol Nawrocki ogłosił, że funkcję rzecznika prasowego Kancelarii Prezydenta RP obejmie dr Rafał Leśkiewicz, obecnie pełniący tę rolę w Instytucie Pamięci Narodowej. Nawrocki zaznaczył, że Leśkiewicz wyróżnił się zarówno jako historyk, jak i jako skuteczny rzecznik prasowy. Według prezydenta elekta, Leśkiewicz wniósł duży wkład w działalność instytutu i dał się poznać jako osoba kompetentna i zaangażowana.
Z kolei w rozmowie z Telewizją Republika, która odbyła się bezpośrednio po wywiadzie w wPolsce24, Nawrocki poinformował, że szefem gabinetu prezydenta zostanie Paweł Szefernaker — poseł PiS i kierownik jego sztabu wyborczego. Jak zaznaczył, Szefernaker to bardzo doświadczony polityk nowego pokolenia, otwarty na kwestie społeczne, który świetnie sprawdził się w kampanii.
Zastępcą szefa gabinetu będzie Jarosław Dębowski, dotychczasowy dyrektor biura prezesa IPN. Nawrocki zwrócił uwagę, że Dębowski nie jest związany z bieżącą polityką, ale posiada szerokie kompetencje i wielkie możliwości organizacyjne, które będą cenne w pracy w Pałacu Prezydenckim.
Współpraca z premierem i rządem
Karol Nawrocki, zapytany o przyszłą współpracę z premierem Donaldem Tuskiem, zadeklarował, że w sprawach istotnych dla obywateli i oczekiwanych społecznie będzie gotów do wspólnego działania z szefem rządu. Jak podkreślił, w sprawach dobrych dla Polaków nie wyklucza wspólnego zasiadania do rozmów przy jednym stole. Jednocześnie zaznaczył, że jego stosunek do premiera Tuska pozostaje bardzo krytyczny.
Odnosząc się do sugestii, jakoby rząd mógł próbować omijać rolę prezydenta, Nawrocki wyraźnie zaznaczył, że nie pozwoli na ograniczanie prerogatyw głowy państwa. Ostrzegł, że wszelkie próby odbierania mu kompetencji spotkają się z wyraźnym sprzeciwem ze strony Pałacu Prezydenckiego.
Ocenił też krytycznie obecną ekipę rządzącą, twierdząc, że to rząd, który nie radzi sobie z rządzeniem. Mimo to przyznał, że po objęciu urzędu będzie musiał w pewnym zakresie współpracować z Radą Ministrów.
Pierwsze cele nowego prezydenta
Prezydent elekt zapytany o swoją pierwszą inicjatywę legislacyjną, zapowiedział, że będzie to wniesienie pod obrady Sejmu obywatelskiego projektu ustawy dotyczącego Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jego zdaniem inwestycja ta ma kluczowe znaczenie dla przyszłości kraju.
Odnosząc się do pierwszego postulatu wobec rządu Donalda Tuska, Nawrocki wskazał na konieczność przywrócenia i umocnienia polskiej obecności dyplomatycznej na świecie. Jak zaznaczył, Polska potrzebuje ambasadorów, którzy będą reprezentować państwo i skutecznie realizować jego interesy zagranicą. Podkreślił też, że oczekuje od rządu większej troski o finanse publiczne, zwłaszcza na poziomie samorządowym. W jego ocenie, w kluczowych sprawach, takich jak bezpieczeństwo, prezydent powinien współpracować z premierem i rządem.
Powstanie rząd technokratyczny?
Odnosząc się do pomysłu powołania rządu technicznego – zaproponowanego przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego – stwierdził, że to rozwiązanie, które mogłoby przynieść Polsce upragnioną stabilizację i spokój.
Rząd techniczny, nazywany również technokratycznym, to gabinet tworzony z ekspertów i specjalistów niezwiązanych z żadną partią polityczną. Kluczowym kryterium przy wyborze jego członków są ich kwalifikacje zawodowe oraz doświadczenie, a nie przynależność polityczna. Takie rozwiązanie ma na celu zapewnienie efektywnego i neutralnego zarządzania państwem, opartego na wiedzy i profesjonalizmie, a nie na kalkulacjach partyjnych.