Grzegorz Braun: Ukraina ma wobec Polski roszczenia, a Rosja nie

Prawicowy redaktor Piotr Barełkowski dał pole do popisu Grzegorzowi Braunowi, który bagatelizuje rosyjski imperializm argumentem braku roszczeń terytorialnych "Moskali" wobec Polski, zarazem pomstuje na Ukrainę, mającą rzekomo formułować owe roszczenia...

Grzegorz Braun (kanał YouTube polityka)

Braunowi nie przeszkadza ultimatum Ławrowa

Rosja chce wyprowadzenia wojsk NATO z państw, które zostały przyjęte do Sojuszu po 1997r. – takie żądanie zostało wyartykułowane na stronie rosyjskiego MSZ w styczniu 2022 roku.

Chodzi o wyprowadzenie zagranicznych sił, techniki i uzbrojenia oraz inne działania, których celem jest powrót do konfiguracji z 1997r. na terytorium państw, które w tym czasie nie były członkami NATO – stwierdził Siergiej Ławrow. Żądanie Rosji dotyczy 14 państw, które wstąpiły do Sojuszu po 1997r., w tym Polski, która wraz z Czechami i Węgrami stała się członkiem NATO w 1999r. Później Sojusz rozszerzał się jeszcze czterokrotnie. W 2004 r. przystąpiły: Litwa, Łotwa, Estonia, Bułgaria, Rumunia, Słowacja i Słowenia. W 2009r. Albania i Chorwacja. W 2017r. Czarnogóra, a w 2020r. Macedonia Północna (cytat po polsku z Polskiego Radia).

Braun porównuje US Army do… Armii Czerwonej

To butne ultimatum Siergieja Ławrowa kontestujące prawo Polski do bycia podmiotem w polityce zagranicznej i do suwerennego układania sobie aliansów z partnerami z Zachodu, bynajmniej nie zaniepokoiło Grzegorza Brauna. Wręcz przeciwnie, w rozmowie z Piotrem Barełkowskim odniósł się do niego i zakomunikował, że nawet protestował przeciwko obecności sił NATO na terenie naszego kraju. Armię amerykańską porównał do… Armii Czerwonej, która stacjonowała w Polsce, gdy nasz kraj był pod kontrolą komunistów z ZSRR. To szczyt demagogii i zaprzeczenie polskiej racji stanu.

„Źli Anglosasi”

Grzegorz Braun oczywiście nie obarcza Putina winą za napaść zbrojną Rosji na Ukrainę, ma za to ogromne pretensje do Anglosasów (USA i Wielkiej Brytanii), którzy – jak twierdzi polityk Konfederacji – zarówno w II wojnie światowej, jak i teraz „wpychają innych do wojny”. Stały element narracji Brauna – brak roszczeń terytorialnych Rosji wobec Polski. Ukraina z kolei ma dążyć do zajęcia np. Rzeszowa. To absurd. Skrajny polski prawicowiec i nacjonalista domaga się też międzynarodowego śledztwa ws. zbrodni na cywilach w Buczy, zdaje się podważać winę Rosjan.

Braun kpi również bezczelnie: „Putin, atakując Ukrainę, wyleczył świat z pandemii i z tego powodu należy mu się Nobel„.

Aż trudno uwierzyć, że polski polityk może szerzyć tak skrajnie prorosyjską i niedorzeczną propagandę.

 

 

2024-02-29

Bartłomiej Najtkowski