Druzgocąca porażka Konfederacji

Konfederacja zdobyła 6 procent i z trudem przekroczyła próg wyborczy. Dobry występ Krzysztofa Bosaka w debacie TVP nie pomógł tej formacji. Pogrążył ją Janusz Korwin-Mikke.

Fot. Wikimedia

Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, powiedział po ogłoszeniu wyników z nutą goryczy:

„Mieliśmy wywrócić stolik i wszystko wskazuje na to, że się nie udało”.

Korwin-Mikke obciążeniem 

Swego czasu Konfederacja mogła liczyć na poparcie kilkunastoprocentowe, była na fali. W ostatnim czasie jednak Janusz Korwin-Mikke pochwalał pedofilię, czym zrobił czarny PR swojej partii. 

Kolejny gorący kartofel to taśmy Banasia, na których prezes NIK sugerował, że zadba o to, by po wyborach Konfederacja weszła w sojusz z KO, by odsunąć od władzy PiS. 

Antysystemowym wyborcom tej partii, którzy są zdania, że „PiS, PO to jedno zło”, było to wyraźnie nie w smak. 

Nawet „schowanie” Grzegorza Brauna i Korwin-Mikkego na finiszu kampanii niespecjalnie pomogło Konfederacji, która pikowała na ostatniej prostej i jest wielkim przegranym tych wyborów. 

 

 

 

2023-10-15

BN